- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Ilu albumów słuchasz tygodniowo (średnio, nośnik dowolny)?
Od 2011-04-06 do 2011-04-12
ani jednego
3%
1 - 2
15%
3 - 5
24%
6 - 10
15%
powyżej 10
43%
Komentarze
Dodaj komentarz »
4-5
Słucham około 5-6 albumów tygodniowo - więcej nie daję rady:/ Praca, zajęcia w domu, jakieś tam treningi zabierają sporo czasu no i na muzykę najwięcej czasu mam w samochodzie:D Po około 17 latach słuchania ciężkiej muzy mam kilka ponadczasowych albumów który zawsze gdzieś w samochodzie się znajdują. Ostatnio mam tak że muszę mocno wybierać co posłuchać i bardzo szkoda mi czasu na słuchanie słabych płyt- szlag mnie trafia gdy wpadam do sklepu, kupuję nową płytę i okazuje się że oprócz tego że 50 zł poszło do piachu to jeszcze 1 godzina z życia uciekła na słuchanie:/ Wiem wiem można wcześniej ściągnąć album i przesłuchać MP3 ale często mam tak że pomysł uruchomienia kompa w domu po 10h przed kompem w pracy napawa mnie odruchem wymiotnym:/
Około mnóstwo]:D
Nie bóymy się powiedzieć: w dobie internetu, dzięki możliwości ściągania ta ilość idzie w setki czasami. Co do kwestii oryginałów: to świetna sprawa posiadać tego typu wydawnictwa na swoyey półeczce ale w niektórych sytuacyach zakup takiey płyty to dosyć konkretna inwestycya. Przed chwilą sprawdziłem kilka tytułów na ebayu i porównałem z allegro. Yeśli przeliczać dolary na złotówki, to w niektórych sytuacyach różnica yest prawie żadna ale gdy yuż weźmiemy pod uwagę fakt że na takie Order of the Black (na przykład) Amerykaniec pracuye 2 h, podczas gdy skromny ya musi zasuwać całą dniówkę, można doyśc do wniosku, że polskiemu rynkowi muzycznemu czegoś brakuye. Fakt faktem: w porównaniu z USA yesteśmy żadnym rynkiem (mimo że yednym z większych i bardziey ludnych krayów w Europie) i przez tamteysze zespoły yako taki yesteśmy traktowani więc raczey nie boli ich, że piracimy. Co innego z rodzimymi wykonawcami. Spóyrzmy prawdzie w oczy: mało kto yest statystycznym Polakiem zarabiayącym 3,5 tys. (ya nie należę do tego zaszczytnego grona) a że oprócz płyt czy muzyki w ogóle (policzmy tu również koncerty) są yeszcze inne przyiemności czy w ogóle wydatki. Szkoda tylko naszych wykonawców, zwłaszcza tych początkuyących i nierozreklamowanych.
re: Około mnóstwo]:D
Zepsuło ci się 'j' w klawiaturze?
?
Chciałbym słuchać nawet i 20 albumów tygodniowo... Niestety, nie ma na to czasu. Praca, studia i inne pierdoły zwalają się na głowę. Ale jakoś te 6-10 wyrabiam ze spokojem...
Odpowiadając na pytanie kolegi:
kolekcja wynosi jakieś 1800 CD/CDr'ów, 300 kaset (przede wszystkim dema) i jakieś 100 winyli...
Płyt nigdy nie ściągam, dla mnie to zwykły brak szacunku dla muzyków. A pier***, że nie ma się kasy na płyty do mnie nie przemawia. Przecież to nie jest problem uskładać sobie jakoś trochę kasy. Jak nie kupisz teraz to kupisz za miesiąc czy dwa... Proste.
Odpowiadając na pytanie kolegi:
kolekcja wynosi jakieś 1800 CD/CDr'ów, 300 kaset (przede wszystkim dema) i jakieś 100 winyli...
Płyt nigdy nie ściągam, dla mnie to zwykły brak szacunku dla muzyków. A pier***, że nie ma się kasy na płyty do mnie nie przemawia. Przecież to nie jest problem uskładać sobie jakoś trochę kasy. Jak nie kupisz teraz to kupisz za miesiąc czy dwa... Proste.
re: ?
kolejny beztroski student...a może zamiast kupić płyty najpierw pasowało by kupić dziecku książkę do szkoły...
re: ?
a o co Ci teraz chodzi?
nie beztroski... po prostu trzeba jakoś umieć gospodarować pieniędzmi.
nie beztroski... po prostu trzeba jakoś umieć gospodarować pieniędzmi.
re: ?
A mnie nie obchodzi Twoje pierdolenie, ile to nie masz oryginałów. Ja praktycznie każdy odłożony grosz ładuję w muzykę / instrument / książki, ale chociażbym nie wiem jak kombinował, nie kupię na raz całej dyskografii Metalliki, Iron Maiden i Judas Priest... bo kurna nie ma opcji. A przecież nowe płyty co chwila się ukazują i je także chciałbym mieć.
re: ?
i takie jest 'dzisiejsze' pokolenie, wszystko chce od razu mieć. jak bedziesz słuchać rocka czy metalu przez całe życie (bo chyba nie słuchasz tylko z tego powodu, że na uczelni 'taka muza gra' he?) to prędzej czy później kupisz se płytke.. poza tym po co mieć całą dyskografie mety czy ajronów, nie wszystkie ich płyty są dobre. nowości- fakt są drogie i często słabe więc tutaj trzeba uważać- i lepiej ściągnąć.. ale nie krytykuj tych co kupują oryg. przynajmniej!!!
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl
takie sondy są fajne, ale co one dają. Muzyki słucha się dla przyjemności, a więc nie z obowiązku, nie z potrzeby ścigania się itp. Ja tam słucham tyle muzyki tygodniowo na ile mam akurat czas i ochotę.
Jako osoba, która zaczęła regularnie słuchać muzyki 31 lat temu, to już trochę tych płyt przesłuchałem, tyle, że mało kogo to interesuje i często nawet nie ma z kim porozmawiać o tych płytach.
Jak się jest młodym i ma przykładowo np. 50 płyt to wszystko jest proste i temat muzyki także jest do ogarnięcia. Ale jak się już młodym nie jestem a płyt się ma np. 1000 to pojawia się problem, czego by tu sobie posłuchać?
Czy wybrać The Rolling Stones, czy może Soft Machine, a może Black Sabbath, czy wreszcie może np. Archive.
Ja tam słucham w danej chwili akurat tego jaki mam nastrój i na co mam czas, a często mi go brakuje. Jednak muzyka jest moją pasją, więc każdą, dosłownie każdą chwilę poświęcam tej przyjemności kosztem wielu innych rzeczy.