- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Jakie były Twoje początki słuchania rocka lub metalu?
Od 2011-02-23 do 2011-03-01
przypadkowy udział w koncercie
1%
album pożyczony od znajomego lub rodziny
30%
program radiowy lub telewizyjny
10%
zbawienny wpływ rodziny
30%
własne poszukiwania
29%
Komentarze
Dodaj komentarz »
Najpierw rock, potem punk, teraz metal :)
Ach, te początki... U mnie najpierw odkąd pamiętam, słuchano w domu dużo rocka - koniec lat 70, początek 80 - Lady Pank, Maanam, Perfect, i tym podobne. Potem załapałem bakcyla na punk-rocka (szkoła podstawowa) - nosiliśmy z kumplami irokezy, obdarte skóry, piliśmy tanie winka, słuchaliśmy dużo The Clash, Sex Pistols i Ramones, mieliśmy punkową kapelkę... Łza się w oku kręci... :) A gdzieś tak pod koniec podstawówki kumpel pożyczył mi Obituary "Slowly We Rot" i już byłem kupiony. To dla mnie kultowa. szczególna płyta - przesłuchałem ją chyba dziesiątki tysięcy razy, znam na niej każdy dźwięk, każde pierdnięcie, podobnie jak w następnej, którą już kupiłem sam - "Schizophrenia" Sepultury... I tak ten metalowy bakcyl trwa do dzisiaj, choć mam już 35 latek :))) Pozdrawiam wszystkich maniax !! :)
kumpel puscil Master of Puppets
na "kasprzaku" i temat zostal zaszczepiony do dzis. To byl 87 rok. Potem byl Reign in Blood, Pleasure to Kill i cala reszta..
od 1 gimnazjum
Ja zainspirowany nauką gry na keyboardzie zaczołem szukać ambitnych form muzyki i tak trafiłem na rock i punk a potem na metal to właśnie nim sie najbardziej jaram
"zbawienny wpływ"
Mój ojciec puszczał sporo rocka, też bluesa, jazzu, a wiadomo, że muzyka z dzieciństwa wchodzi do głowy - potem naśladowałem starszego brata w słuchaniu metalu w różnych odmianach, aż po dłuższej przerwie zacząłem sam słuchać - zaczęło się od tego, że się nudziłem, a tu patrzę, płyta Hendrixa - przesłuchałem ją z tysiąc razy ;) Później wielka faza na Guns N' Roses, Metallicę (której wcześniej nie znałem, braciszek nie cierpiał), a od dłuższego czasu w końcu się zdecydowałem na klasyczny blues-rock jako ulubioną muzykę, poza tym słucham mnóstwo innych rzeczy (soul, funk, muzyka klasyczna, folk itd), tylko sporo pseudo-metalowych zespołów mi nie podchodzi, no i, um, mniej ambitna muzyka elektroniczna ;)
A long time ago...
W szóstej podstawówki,jak wszyscy słuchali Majkela, poszedłem do budy z kasetami,a tam po lewej dicho, po prawej
metal, więc kupiłem taką z najfajniejszą okładką.
Szybciutko do domu, odpalamy Kasprzaka,
a tu jak pierdolnie!!!
Było to pleasure to kill...I komentarz ojca "czy ty wiesz co to znaczy, to są sataniści jacyś!"
Na następny dzień z powrotem do budy z kasetami, a najfajniejszą okładkę miało south of heaven\m/
metal, więc kupiłem taką z najfajniejszą okładką.
Szybciutko do domu, odpalamy Kasprzaka,
a tu jak pierdolnie!!!
Było to pleasure to kill...I komentarz ojca "czy ty wiesz co to znaczy, to są sataniści jacyś!"
Na następny dzień z powrotem do budy z kasetami, a najfajniejszą okładkę miało south of heaven\m/
re: ....?
pozdrów tatę ;) kurcze, oni mieli taki fajny przebój (zapomniałem oczywiscie jaki;/) nuciło się to czesto..
re: ....?
tak:) ''lubie jej.. ''^^
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl
Gdy stałem się przerażającym gothem przyszedł czas na mroczne formy muzyczne z Anją Orthodox na czele i pisanie wierszy o śmierci. Jak już mi przeszło za pierwsze ukulane pieniądze kupiłem wiosło i zacząłem ostro pocinać wracając do klasyki rocka ropoczynając edukację muzyczną na nowo i przeszła ona daleko za rocka na jazzie kończąc.