Ja w szkole ubierałam się na czarno i w ogóle z daleko było "czuć" ode mnie ciężkim metalem a moje facetka od transportu była widocznie mało tolerancyjna i przez to jak wyglądam i czego słucham nie raz zamiast lekcji była pogadanka o tym jak ja wyglądam co ja mam na siebie założone i jak można słuchać czegoś takiego.
Może też dlatego nie zdałam transportu :/

Spoko. Ja zawsze mogę Cię podwieźć... ;)

Mnie o taki wygląd czepiali się... metale. A właściwie metalówy.
A potem się skarżą, że metal umiera. Trzeba się wspierać wzajemnie, a nie wyśmiewać.

Jak mieszkałem w swoim rodzinnym, małym miasteczku to głupie teksty były prawie non stop. Z resztą są do dzisiaj jak czasem tam wpadam. Teraz mieszkam w Poznaniu, gdzie różnorodność jest większa i co za tym idzie tolerancja. Oczywiście też wszystko zależy od dzielnicy ;)

Przepychanki z plastikami są standardem w świecie metali czasem nawet poleje się krew ale tak już musi być.Bo co nas nie zabije to nas wzmocni.

Niestety tak-dresiarze i widzewiacy mnie zaczepiają i to zawsze w większej grupie-4,5 osób-a tu samotny rockendrollowy gość idzie...Czasem to jakieś teksty od dyskotekowych panienek słysze typu "O Jezus!",wiekszość chce aby wszyscy wygladali tak samo i myśleli tak samo

ŚnieŻKa !!!

ciągle mi się zdarza, bo mieszkam na dresiarskim zadupiu ;/

Ano jakieś były, choć to już raczej przeszłość(odpukać). Nie wiem dlaczego, może wiek dodał powagi. Mam prawie 30 lat, nadal gustuję w ciemnych (głównie czarnych) czarnych, pióra związane, ale wciąż długie, a glany, zarówno wojskowe, jak i Steele nadal lubię włożyć. A umiejętne dobranie ciuchów wcale nie eliminuje z rokowego / metalowego wyglądu, tym bardziej rockowy / metalowy image nie wyklucza czystego, schludnego wyglądu.
W pracy liczy się to co potrafię, za wygląd nikt się mnie nie przyczepił.

Reasumując, z pewnych rzeczy się nie wyrasta, jedynie włosy kiedyś zetnę, bo zaczynam łysieć...

--
Pozdrawiam!

Ale już kudły dawno ścięte, skóra i glany w szafie (jak ja mogłem chodzić w czymś tak koszmarnie niewygodnym??). Muzyka... Rock, metal + masa innych gatunków. Nie ograniczam się. Hehe tylko żałuję, że nie ściąłem piór wcześniej...