- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy masz romantyczną naturę?
Od 2010-08-11 do 2010-08-17
raczej tak
59%
raczej nie
23%
trudno powiedzieć
18%
Komentarze
Dodaj komentarz »
Pytanie, co w czasach popkultury oznacza to określenie...
Kiedyś oznaczało ono charakter człowieka nacechowany silną emocjonalnością, skłonnością do tęsknot, buntu, wewnętrznych sprzeczności.
W ostatnich latach często pod tym pojęciem rozumiano niestety sentymentalizm i wylewność wykraczające poza granice jakiegkololwiek smaku, jak wynikałoby z estetyki "romantycznych" komedii i tym podobnych "dzieł".
W ostatnich latach często pod tym pojęciem rozumiano niestety sentymentalizm i wylewność wykraczające poza granice jakiegkololwiek smaku, jak wynikałoby z estetyki "romantycznych" komedii i tym podobnych "dzieł".
prawdziwi romantycy?
Słowo romantyk się zdewaluowało. Kiedyś znaczyło osobę z... jak to ująć... problemami... no, osobę podobną do literackich romantyków, takich jak Werter, Kordian, Konrad, etc.
Dzisiaj oznacza raczej 'oh, ah, romantyczne pocałunki przy wschodzie/zachodzie słońca, oh, ah'.
Moim zdaniem prawdziwi romantycy istnieją - to ci chorzy psychicznie...
Dzisiaj oznacza raczej 'oh, ah, romantyczne pocałunki przy wschodzie/zachodzie słońca, oh, ah'.
Moim zdaniem prawdziwi romantycy istnieją - to ci chorzy psychicznie...
...
dziewczyno chyba poszukujesz wlasnie mnie ;)
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl
Ciężko z tym w życiu, wiem, bo tak mam, to raczej przekleństwo...
O wiele łatwiej jest żyć ludziom "płytkim emocjonalnie", cieszących sie tym, że co weekend mogą się narżnąć do bólu, a w poniedziałek wstać do pracy, ludziom pasjonującymi się "Tańcem z gwiazdami", ludziom żyjącym materialnie, których jedynym celem jest zarabiać pieniądze, aby móc kupić dobra, które i tak są krótkotrwałe, przemijające...
A piękno jest w chwili; w chwili poranka, w zachodzie słońca, na zielonej łące, w lesie, w dostrzeżeniu pajęczyny rozportartej w promieniach słońca...
Pozdrawiam :)