- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Które wcielenie Ronniego Jamesa Dio lubisz najbardziej?
Od 2010-05-19 do 2010-05-25
Elf
2%
Rainbow
16%
Black Sabbath
36%
Dio
31%
Heaven & Hell
15%
Komentarze
Dodaj komentarz »
Hmmm...
secretagent (gość, IP: 83.15.188.*), 2010-05-21 12:30:34
| odpowiedz | zgłoś
Ciężkie pytanie... Musiałbym jeszcze lepiej poznać okres do 1975 r. gdy już wówczas był aktywny artystycznie, a jeszcze nie był członkiem pierwszego wcielenia Rainbow.
...
Nie wszystkie wcielenia Ronniego poznałem, ale jak na razie największy wpływ na mnie mają "The last in line" oraz "Holy Diver" Dio.
Rainbow
Czekałem na reaktywację rainbow. Wiem , że Richie był przeciw ale to się musiało zdarzyć w ciągu paru lat, w końcu Black Sabbath z Osbornem też mieli na pieńku tyle lat, pamiętam wywiad z Ozzym w Tylko Rocku jak się zarzekał że nigdy... No i Led Zeppelin, Kiss w maskach, Iron Maiden z Brucem. Nigdy nie mów nigdy. Jak pomyślę że Dio i Blackmore nie połączą więcej sił na scenie i nie będzie już tej magii co w "catch the rainbow" albo "man on the silver mountain"... Przygnębienie.
Rainbow
Rainbow. Rising to dla mnie jedna z najpiękniejszych płyt wszechczasów.
+++++++++++++++++
tak na prawdę wszystkie
Mob rules
Dio po raz pierwszy uslyszalem wiele lat temu na Mob Rules i do tej pory to jedna z moich ulubionych plyt! Wiem, ze jestem w gronie nielicznych, bo wiekszosc woli Heaven & Hell- dla mnie jednak "Falling Off the Edge of the World", "The Sign of the Southern Cross" czy "Over and Over" nie ma sobie rownych jesli chodzi o Dio. No moze poza "Die young";)
o płytach
Elf kiedyś słuchałem, ale mi się nie podobało. Jeszcze za cienkie, jak na Dio to było. Rainbow już lepiej, chociaż bez jakiś rewelacji, dzisiaj można już potraktować tylko jako ciekawostkę. Natomiast cios między oczy, to oczywiście 1st album z Black Sabbath "Heaven and Hell" - płyta porywająca, bez ani jednego, słabego numeru. "Mob Rules" to taki suplement do niej. "Holy Diver" to powtórka z "H&H", naprawdę kapitalne piosenki. "Dehumanizer" to kawał dobrze zrobionej muzyki, koncert z "Radio City" to chyba już w ogóle jedna z koncertówek wszech czasów. "Diabeł którego znasz" to kontrowersyjny materiał. Niby świetnie brzmiący i zagrany, a jednak brak na nich rzeczy z jakimkolwiek polotem, które na dłużej zapadałyby w pamięć. Najgorsze jest to, że zawsze chciałem zobaczyć Dio live i już miało się to stać na czeskiej edycji Sonisphera i ... no niestety. Wielcy muzycy odchodzą, Dio, wcześniej Steele, a następców jakoś brak.
re: o płytach
Zgodzę się, że BS to cios między oczy, ale nie uważam, żeby Rainbow było tylko ciekawostką. Takie wałki jak Man on the Silver Mountain, Stargazer, Catch the Rainbow czy Long Live Rock 'n' Roll to czysty geniusz.
re: o płytach
Rainbow "ciekawostka"?? No ciekawe, bo to zdecydowanie najlepsze wcielenie Dio jesli chodzi o muzyke (tekstowo to wiadomo - smoki i ksiezniczki).
"The world is full of Kings and Queens, who blind your eyes and steal your dreams."
Podziwiam każde pole działalnosci Ronniego Jamesa Dio. Obojętnie czy był to Elf, Rainbow, Black Sabbath, Dio solo czy Heaven and Hell to zawsze Dio był profesjonalistą w kazdym calu.
Mam taką cichą nadzieję że wyjdą teraz jakieś "previously unreleased tracks" z całej kariery Dio. Pełen szacunek dla tego gentlemana w świecie rocka :)
Mam taką cichą nadzieję że wyjdą teraz jakieś "previously unreleased tracks" z całej kariery Dio. Pełen szacunek dla tego gentlemana w świecie rocka :)
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl