Nie tylko glany ale kurtki ramoneski także:)) Założyłem strój metalowy jakiś miesiąc temu i myślałem, ze szału dostanę! Glany toporne, ciężkie... Koszmar. Kurtka także jak średniowieczne narzędzie tortur. Jak jak moglem w tym chodzić?? Co do długich włosów to żałuję, że je ściąłem... tak późno :D

...nie chce mi sie tego wszystkiego czytać ;D zamiast siedzieć przed kompem, ide na ''balet'' ;P ogólnie, jeśli chodzi o ten temat, to pozdrawiam ''normalnych'' ludzi. To tyle.

Zrobiły się zakola na główce to to długie włosy się ścięło, a glany zakładam już tylko na koncerty, wolę DC. Ogólnie noszę się bardzo różnie. Nie uważam, że słuchając ciężkich brzmień muszę być przywiązany to pewnego kanonu, jeżeli chodzi o ubiór <chociaż niegdyś tak myślałem>. Tak czy siak, niech się każdy ubiera jak mu najwygodniej i to jego sprawa i nie ma, co tego komentować. Swoją drogą kontrowersyjna sonda, aż 6 stron komentarzy. Ostatnio tyle było o Nergalu i Dodzie... ;p

Moze i jakis official merch ma jakosc, ale i cena jest zaporowa. Natomiast reszta to nierzadko badziewnej jakosci koszulki, a jesli juz sa niezle to i tak nie zmienia to faktu, ze sa to jakies fruity czy inne stedmany za piec zlotych. Wiec co? Pozostale 30 place za sam obrazek. W nosie mam taki interes. Gdyby kosztowaly tyle, jaka jest ich faktyczna wartosc, wtedy spoko. A tak nie mam zamiaru za wszelka cene zakladac szmat z drogim obrazkiem, by tylko pokazac ze slucham metalu. Mialem swego czasu dwie bluzy, ale jakos nie czulem sie w nich zbyt dobrze. Kroj jakis dziwny tez miala jedna, bo niby odpowiednia dlugosc, a szerokosc jak na spaslaka. Zatem ja przekazalem dalej, niech sie ktos inny meczy. Zreszta, wkurzaly mnie komentarze w domu jak i poza nim, a ja wole miec spokoj swiety. A tak w ogole to czasem zakladam jakas koszulke mimo wszystko, bo jednak kusza mimo ceny niewspolmiernej do jakosci i wartosci. :) Nie chce byc zle zrozumiany, ale skoro nie ma lepszej alternatywy na moja kieszen (bo przeciez nie bede wykladal np. 70 zl na oficjalna koszulke, litosci, trzeba byc maniakiem), to i na cos takiego sie czasem skusze.

Ubior nie jest dla mnie jakis wazny, moze to i zle, bo mozna uznac, ze jak sie slucha ciezkiej muzyki, to trzeba tez odpowiednio do tego wygladac, ale nie przykladam mimo to do tego wagi. Wole niemetalowe, nie monotonnie czarne odzienie i w tym czuje sie dobrze. Nie mam z tym problemu, ze wygladam jak nie-metal. W wolne dni czasem zaloze dajmy na to koszulke Lost Soul, do tego spodenki moro do polowy lydki i tez mi w tym dobrze. Jednak zeby ciagle nosic sie jak metal, to nie dla mnie. Nie potrzebuje tego. W sumie nie slysze juz durnych komentarzy, ale teraz juz by mnie tak na pewno nie wkurzaly jak kiedys.

Jesli istnieje jakas zasada, ze sluchajacy metalu powinien wygladac jak metal, to swiadomie sie do niej nie stosuje, bo tak mi po prostu odpowiada. Od samego poczatku liczyla sie dla mnie glownie muzyka, towarzyszace sluchaniu doznania, jezace sie wlosy na ciele od sluchania przezajebistych riffow, tego typu rzeczy. Stroj preferuje bardziej "zwykly" i tak mi dobrze. Zreszta, nie lubie sie specjalnie z tym obnosic i inni, ktorzy sie z tym obnosza kazdego dnia w jakis sposob budza niechec. Czesc z nich na pewno robi to na pokaz, a ja nigdy nie lubilem robienia czegokolwiek na pokaz i stad moze sie to brac.

Koncze juz ten pokrecony wywod, liczac ze cokolwiek mialo sens w tym, co napisalem. :) Pozdrawiam wszystkich, ktorzy glownie skupiaja sie na muzyce!

Według mnie ubiór metali przypomina brudasów w jednym i tym samym chodzą oczywiście na czarno w tych buciorach glanach i do tego długie włosy. Wole kupić sobie ubrania w carry , house itp człowiek wtedy wygląda normalnie zadbany bo jak cię widzą tak cię piszą!!!

to co napisales to jest najwieksza durnota jaka moglem dzisiaj przeczytac xD przynajmiej sie posmialem dzieki ;)

Lepiej chodzić w jednych i tych samych dresach ze stadionu i butach "Ryboka". Jak słyszę takich ludzi jak ty to żal d**ę ściska. Mówiąc brudasy wyrażasz szacunek do samego Siebie.

nie to co wy łysi po chemioterapii w bluzach za duzych o 2numery.

a poza tym nie widziles nigdy zawartosci szafy czlowieka sluchajacego metalu wiec sie nie wypowiadaj. znajdziesz tam najczesciej: 10koszulek czrnych, 10swetrów czarnych, 10par spodni czarnych/zielonych itd wiec daruj sobie

Normalnie????Co masz na myśli????Krawat gang i wyczes na gel???Kolo każdemu norma inaczej sie lojarzy!

Myślisz że każdego stać na ubrania z house'a? T-Shirt z Dacathlona lub Courrefoura koszyuje 10 zł. To, jak się ubierasz to nie tylko kwestia tego na kogo chcesz wyglądać ale też kosztów.
A czarny kolor jest uniwersalny i elegancki.