zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 2 grudnia 2024

Czy oprawa graficzna płyty jest dla Ciebie ważna?

Od 2009-12-02 do 2009-12-08

tak, to niezbędny element albumu
 
 
76%
nie, liczy się tylko muzyka
 
 
24%



Zobacz: archiwum sond.
Komentarze
Dodaj komentarz »
Przeca to dawniej grafika przyciągała...
OldWorshiper (gość, IP: 89.230.71.*), 2009-12-08 09:29:17 | odpowiedz | zgłoś
...i kupowało się kasety i płyty w ciemno.
Bez porządnej oprawy graficznej nawet najlepsze płyty tracą.
re: Przeca to dawniej grafika przyciągała...
Malum (gość, IP: 84.19.181.*), 2009-12-08 15:29:37 | odpowiedz | zgłoś
Ale oprawa nie zastąpiąpi zawartosci. Na przykład w przypadku Gorgoroth im ciekawsza okładka tym nędzniejsza płyta. W końcu debiut ("Pentagram") mieli świetny, a szaty graficznej toto praktycznie nie posiadało :P
Bez grafiki nie ma już swego uroku
Staruszek (gość, IP: 81.190.78.*), 2009-12-07 14:20:37 | odpowiedz | zgłoś
Jedzenie zaczynamy oczami.Lubię też wiedzieć co artysta ma jeszcze do przekazania.Owszem internet-kopalnia wiedzy,ale są smaczki których nie odda żadna fotka.I sama przyjemność z faktu dokonania zakupu/czuję się wtedy jak bym szedł na koncert.
yyh
StiwoS (gość, IP: 213.192.122.*), 2009-12-04 21:30:02 | odpowiedz | zgłoś
Ładnie ktos napisal ze ta plyta jest jak nieudany brat TGCDistance. Chyba tylko pierwszy kawalek zapamietalem, nie wryla sie w rylo. Szkoda ze Katatonczycy nie zagralli przed PL, moze bym sie przekonal. A tak tylko podskakujacy skrzat za klawiszem i ten ultrapostblacktechnodisrespect
re: yyh
tjarb (wyślij pw), 2009-12-04 22:15:24 | odpowiedz | zgłoś
Nie wiem czy to Ty za duzo wypiles, czy moderator ;)
jasne, że tak.
nw79 (gość, IP: 83.5.246.*), 2009-12-03 18:41:06 | odpowiedz | zgłoś
Ja lubie np. autorstwa Travisa Smitha. napewno znacie tę postać.. aczkolwiek czasem przesadza.. nie jest fajnie brać lupe i czytać jak np. AFDtE Anathemy ;) aha, ktoś wspomniał o płytce ''Pulse'' Pink Floyd. Też kupiłem ją głównie przez migającą diodę (heh, a tak dla szpanu) potem mi jednak przeszkadzała, zwłaszcza w nocy ;p ale warto było, prawie 2,5 godz. świetnej muzy i książeczka też super. a dioda po pół roku przestała świecić :)
Wolalbym same ksiazeczki ;p
tjarb (wyślij pw), 2009-12-02 16:54:15 | odpowiedz | zgłoś
Oryginalne plyty powinny zawierac eleganckie ksiazeczki z mnostwem ilustracji czy zdjec. Na pewno nie na tym nalezy oszczedzac przygotowujac plyte, bo co to za frajda z posiadania oryginalu, jesli nie mozna sobie popatrzec. Poza tym plyta, do ktorej nie dolaczono tekstow, to juz zbrodnia. Ja bym jednak zdecydowanie wolal zakupic za 10 zl sama ksiazeczke, z ktorej zysk szedlby w duzym stopniu do artysty, a plyte sciagnac z sieci z oficjalnej strony danego wykonawcy, bo i tak plyte zgram do znacznie praktyczniejszego mp3, odloze na polke i bedzie sie kurzyc, wiec juz wole miec fajna kolekcje tanszych ksiazeczek.
re: Wolalbym same ksiazeczki ;p
Dam-Jan (gość, IP: 85.128.51.*), 2009-12-02 18:14:03 | odpowiedz | zgłoś
Co...nie słuchasz płyt tylko je przerabiasz na MP-3 hahahhaahah
re: Wolalbym same ksiazeczki ;p
Dred
Dred (wyślij pw), 2009-12-02 21:29:36 | odpowiedz | zgłoś
Słuchanie nie wyklucza pobierania.
Poza tym, słyszał o iTunes i temu podobnych instytucjach?
re: Wolalbym same ksiazeczki ;p
saligia1982
saligia1982 (wyślij pw), 2009-12-03 17:44:23 | odpowiedz | zgłoś
Ja muzykę z płyt słucham w domu. Ale po przerobieniu na mp3 mogę posłuchać muzyki poza domem z telefonu. Co w tym śmiesznego ??
« Nowsze
1

Informacje

Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!

Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!