Od urodzenia w swiecie rocka. Ojciec spedzal czas przy Black Sabbath, The Cure itp. Siostra zas faszerowala mnie Nirvana i The Doors. W wieku 10 - 12 lat maly odchyl w strone innych gatunkow muzyki (Rap, HH) i gwaltowny powrot. Teraz bez muzyki bylbym nikim. Jest ze mna wszedzie, w kazdej chwili, jest moja pasja! :). Od The Cure, przez wszelkiego rodzaju doom, death, black, power, hc, az do Wakin the Cadaver ^^.

Matka jeszcze studiowała, zostawiano mnie z wujkiem który miał wtedy 15-16 lat. Pierwsze walkmany stereofoniczne. Kto podskoczy?

Led Zeppelin (tata kupił :-), AC/DC, Metallica, Death, Tiamat, Slayer no i poszło... :-)

przed 10 rokiem życia matka z uporem łamala i wyrzucała kasety Kultu i Nirvany (nirvana nie była moja) ;D
w końcu to szatańska muzyka
Grzeczna córcia wiec zeszła do podziemia... przeczekała trudny okres i od lat 14-tu otwarcie słucham melodii duszy...

Offspring -> Led Zeppelin -> jeszcze więcej Led Zeppelin :D -> Marillion -> Metallica -> Gn'R -> The Cure -> Led Zeppelin!

ja slucham rocka od 8 rocku zycia brat mnie zarazil :)

Ja słucham od niedawna metalu... jakis rok.. xD i jestem tym zauroczona...
na poczatku jak kazdy sluchalam metallicy, bo chcialam zaimponowac koledze z klasy... ale mnie wciągło.. teraz nie umiala bym zyc bez muzyki..
oczywiscie na metallicy sie nie skonczylo..
Teraz otwieram się na inne zespoły...
jak juz mowilam metalu slucham od roku.. w tej chwili mam 13 lat ;)

ja zaczęłam od metalu a teraz słucham techno buahhhhhaaa :-)

... mama słuchała przy mnie Led Zeppelin, Procol Harum, Jethro Tull... Potem - sama się już domagałam i bujałam się przy tym ku uciesze widzów :) A potem... się okazywało, że nie umiem zasnąć bez akompaniamentu muzyki klasycznej... Poznawszy Apocalyptice, myślałam, że się z sikam z radości :P Stałam się duża, z większą pojemnością "twardego dysku" i słucham obecnie od... bez komentarzy mi tu! - emo, screamo, metalcore po goregrind :] Ale o puszczanie tego, moja mam się z kolei nie upomina :]

Miałem 13 lat, oczywiście zaczęło sie od Metallicy a skończyło się... nie skończyło :-) Teraz mam 26 lat, ponad 1500 oryginałów na półce (wszelkie gatunki od Ironów po Infernal War) a liczba stale rośnie, dobrze mi z tym :-)