heh zawsze to samo, ta sonda też ponadczasowa.. ;-)

no tak :D odwieczna dyskusja, ja to nie mam takiego problemu, gdyż każda płyta tego zespołu jest ciekawa. A słucham ich od 1989 r. kiedy to wpadły w moje łapska ich pierwsze 4 krążki z modnym wówczas "and justice..." haha to były czasy, później przyszedł czarny album bo musieli coś zrobić, coś zmienić. Na pewno cenię ich za to że nie stoją w miejscu, dzięki temu ich muzyka jest świeża, a krążki Load i ReLoad doceniłem tak naprawdę po latach, St. Anger też jest świetna. Po prostu zespół ten ewoluując muzycznie jest cały czas rozpoznawalny i za to ich cenię, no i zawsze jest ten dreszczyk emocji, co zaproponują tym razem? haha dlatego cieszę się że potrafią zaskakiwać i jestem przekonany że również w tym roku zaskoczą wszystkich :p

Rozumiem wolność artystyczną itp. hasła, ale nagranie takich krążków jak Load i ReLoad i firmowanie ich nazwą "Metallica" było sporym nieporozumieniem. W końcu nazwa zespołu to swoisty znak firmowy i do czegoś zobowiązuje. Jeśli sięgam po płytę jakiegoś zespołu X, to spodziewam się, że usłyszę "firmową" muzykę. Przecież to towar jak każdy inny - kupując wędlinę o nazwie "Myśliwska" oczekuję podsuszanej kiełbasy, a nie parówki ;-)

świetny pomysł. Po And Justice...

Zawsze wkurzają mnie opinie w stylu "country z load". Mama said to przecież tylko jeden kawałek !
Jest tam mnóstwo świetnej muzyki, zarówno na load jak i reload. Np. Prince Charming, Fixxxer, House of the jack built albo Wasting my hate

Metallica rulez and never dead

moim zdaniem ten zespół bedzie wieczny..nawet jesli juz nie bedą nagrywać płyt i grać koncertów to każdy na hasło metallica od razu będzie wiedział o kim(o czym mowa).apropos jesli jakaś płytka metki sie komus nie podoba to niech jej nie słucha i juz:) jestem fanem tego zespołu od prawie 20 lat.. nie twierdze ze wszystko co nagrali jest swietne(aczkolwiek taki load z perspektywu kilkunastu lat uwazam za dobrą płytę i uwielbiam jej słuchać. pozdrawiam wszystkich fanów Metki i dozobaczyska w chorzowie:)ps.teraz czas wyczekiwania na nowy album...

Ja myślę, że skończyła się na Black Album, ale potem jeszcze wydali świetne S&M. Jednakże takiej odpowiedzi nie było, a jakbym napisał, że na S&M to zaakceptowałbym nędzne Load i ReLoad

Tylko widzisz, wg mnie o ile 'St.Anger' faktycznie można określić jako słabą płytę (mi akurat się w miarę podoba i lubię czasem posłuchać - ale każdy wie jakie ma wady), to Loady są naprawdę dobrymi albumami - po prostu nie wszystkim podobać się musi Metallica grająca rocka, ale nie przesadzajmy - to tak jakby fan 'Load' uznał, że nędzne jest 'Master Of Puppets';)

St.Anger to jest bzdurą! Wielką bzdurą! Niestety. Gdy wysłuchałem tą płytę, no to sprawdzałem, czy to naprawdę jest METALLICA?!