...całkiem niebawem, za 33 dni wspaniała 30 rocznica IX Metalmanii, chociaż nie była tradycyjnie w Spodku, nigdy jej nie zapomnę. Morbid Angel jako gwiazda, promująca arcygenialną "trójkę", w szczytowej formie i do tego wzmocniony Erikiem Rutanem. Cannibal Corpse promował ostatni album z Krzyśkiem na wokalu, Unleashed zagrał mega gig, mimo, że ostatni wówczas album mnie nieco rozczarował. Samael sztos, jeszcze z Xytrasem na naturalnej perce, świeżo po znakomitym trzecim albumie. I do tego 8 polskich kapel, m.in. takie perełki jak Ghost, Pandemonium, Betrayer, Magnus. No i Vader. Ci mieli za mało czasu, ale zdążyli pozamiatać ! Tu zagrali po raz pierwszy "Sothis". Pamiętam, podczas blastu w tym kawałku po "Destined to be... never to extinct, remaining after... everything dies" jeden z talerzy zaliczył "dzwona". I jak nie wspominać, w rocznice także ;)

Ja za kilka tygodni będę świętował 26-tą rocznicę koncertu Judas Priest (z Ripperem Owensem na wokalu) w Spodku (to był chyba ich pierwszy koncert w PL). Ponad pół Polski przejechałem na ten koncert liniami PKP, ale mówiąc krótko: warto było!

Swietuje rocznice koncertow,na ktorych bylem i tak np.8.03,,28 lat temu bylem na My dying bride i Anathemie w Bydgoszczy.czy ktos z Was tam byl moze?

Ja na pewno nie, w 1996 byłem tylko na Pearl Jam w Wawie. 1.11 jak coś:) Anathemę i MDB widzialem 1 raz dopiero w 2000 r.
btw. w Bydgoszczy za to obejrzałem Dream Theater i Opeth w Hali Łuczniczka. - 2009 rok

Hm. Czasami tak... najczęściej jeśli dowiedziałem się o takiej rocznicy w necie i dawno nie słuchałem tegoż albumu, to czemu nie.. ale ogólnie to nie świętuje.. i w sumie tylko kilka dat znam na pamięć, więc.. you know ;p