Hmm.
Powrót do chodzenia na koncerty, miały być 4, ale ostatecznie byłem na 2, bo niestety zamiany mi w ten sposób ułożyli, ale i tak uważam to za sukces,po 4-5 latach postu bez koncertów.

Jak już tu poniżej u Pika napisałem trochę tego było, przypomniała mi się jeszcze moja okładka roku to Sarcoptes z USA pt. Prayers to Oblivion, utwór roku to Imperial Triumphant z Nowego Jorku z niesamowitym coverem Rush Jacob's Ladder z ep-ki Covers Collection i "przebój roku" to znów Imperial Triumphant pt. Paranoid Android...tak tak, cover Radiohead. Podsumowując to był niezły rock w tym roku.

OK dzięki za 'Paranoid Android'. oryginał znam i lubię, ale ten cover w wykonaniu IT także jest dosyć ciekawy/ intrygujący i dobry:)

A propos tej tegorocznej ich epki z coverami, jest tam jeszcze coś niesamowitego a mianowicie Motorbreath z Kill 'Em All. Niesamowite nagranie. Ciekawy jestem czy to Ci się spodoba bo o ile dobrze pamiętam jesteś stary fanem Metalliki podobnie z resztą jak i ja. A może właśnie cała ta epka zasługuje jeszcze na wyróżnienie w tym 2023 roku?

Hmm jeśli mam być szczery to.. nie za bardzo mi się spodobało.
Tak, jestem fanem starej Metalliki (bardziej jednak od RTL) z Czarnym albumem włącznie

Pik, przepraszam za tę literówkę "jesteś stary fanem ". Mnie również to się nie spodobało. Jestem już coraz starszy i zaczynam popełniać błędy ze starości. Dziekuję Ci za propozycję, kilka lat temu, przesłuchania Slitherum. W ogóle życzę Ci wszystkiego najlepszego w nowym roku, obyśmy mieli wiele okazji do muzycznych wzruszeń bo widzisz co się na tym nieszczęsnym świecie dzieje.

Dziękuję, wzajemnie.

Na pewno lepszy aniżeli poprzedni. A to za sprawą min. Hell's Coronation.

Hm.. słaby. 3/10 m.in. za Drotta ;)

3/10??? To ocena za cały rok czy tylko za Drott'a, to taka słaba ta płyta czy jedyna bardzo dobra? Mnie się podobała ale z takiego black viking metalu to mam jeszcze ciekawsze Enslaved pt. Heimdal, Dodheimsgard pt. Black Medium Current, Mork pt. Dypet i oczywiście Immortal pt. War Against All. Spoza Norwegii wyróżniłbym jeszcze black metal z Kanady Thantifaxath pt. Hive Mind Narcosis. Tyle tego bo najwięcej dobrych płyt wyszło właśnie w black metalu. Poza tym mamy jeszcze moją płytę roku Dying Fetus pt. Make Them Beg for Death, wyróżniam Asinhell pt.Impii Hora, Cattle Decapitation pt. Terrasite, Horrendous pt. Ontological Mysterium, Omnerod pt. The Amensal Rise, Godflesh pt.Purge, Xoth pt. Exogalactic(to świetny black death z USA) no i niezły Burner z Londynu pt. It All Returns To Nothing. ave metal.