Przy DT-Court Of Tuscany mogę zasypiać i się budzić

Super kawałek, super płyta, super zespół. Moi progresywni bogowie.

Tak, bardziej rockowe/popowe(?) ballady (nie wszystkie rzecz jasna) także lubię i często do nich wracam.. bo niby czemu nie- jeśli są dobre?;p

Prawdziwie metalowe, ciężkie i mroczne - owszem!

Funeral doom metal??? Takie Mournful Congregation czy Evoken to kwintesencja balladowa.

Z ballad to najbardziej lubię "Necrophobic" Slayera.

a ja Evil Dead Death

Cyndi Lauper - Time After Time.

Nie wierzę, że takich "ballad" kiedyś słuchałaś choć to dobra piosenka, właśnie jej minęło 40 lat, z tamtych czasów to ja pamiętam, że podobało mi się (Anesthesia)Pulling Teeth i połaczona z nią Whiplash, lepsza ballada od tej to już tylko była Master of Puppets o i jeszcze pamiętam Holy Diver Dio, fajne ballady tam były i jeszcze Show No Mercy Slayera, no tam to już były same 2 i 3 minutowe ballady. Wiem wiem, sarkazm i ironia przeze mnie przebija ale mimo wszystko pozdrawiam. Ave metal.

Zdziwił byś się czego ja w życiu słuchałam. Muzyka to całe moje życie. Moja ś.p. przyjaciółka zawsze mi mówiła żebym się nie ograniczała do jednego gatunku. Dlatego u mnie obok Bolt Thrower, Running Wild czy Dream Theater są takie rzeczy jak ABBA i Chopin. Zresztą... Muzyka klasyczna też jest u mnie bardzo ważna w życiu.