zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 21 listopada 2024

relacja: Sztywny Pal Azji, Londyn 70, Szczytno "Pub Piwnica" 1.02.2014

3.02.2014  autor: Meloman
wystąpili: Sztywny Pal Azji; Londyn 70
miejsce, data: Szczytno, Pub Piwnica (stara lokalizacja), 1.02.2014

Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman
Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman

Nie przypuszczałem, że znajdę się na koncercie tego zespołu. Kapeli o niecodziennej nazwie Sztywny Pal Azji. W sumie miano dobre, jak wszystkie inne, nie ma się co czepiać. A premierę kinową filmu "Pan Wołodyjowski" obejrzałem lata temu jako kilkunastoletni chłopak. Dopiero trochę później przeczytałem książkę. Pamiętam też, że na Liście Przebojów Trójki ich utwór "Wieża radości, wieża samotności" doskonale sobie radził. To było nawet nie tak dawno, bo w... 1987 roku. Utwór ten zapisał się trwale w historii polskiej muzyki rockowej. W ostatnim Topie Wszech Czasów zajmuje pięćdziesiąte czwarte miejsce w sąsiedztwie The Moody Blues i Boba Dylana. W Polskim Topie plasuje się na szóstej pozycji. Miałem też swego czasu winylową debiutancką płytę tej grupy, "Europa i Azja". Był na niej jeszcze jeden kultowy kawałek - "Spotkanie z...", tytułowany także "Nie gniewaj się na mnie Polsko". Do Szczytna, mojego rodzinnego miasta, artyści przyjechali w pięcioosobowym składzie. Wśród muzyków było dwóch z założycieli formacji - Jarosław Kisiński, lider, twórca tekstów i główny kompozytor grający na gitarze, oraz perkusista Zbigniew Ciaputa. Obecnie wokalistą w zespole jest Bartek Szymoniak, występujący w składzie od 2007 roku, czyli od ostatniej reaktywacji ekipy. Nie mogłem nie iść na ten występ również z tego powodu, iż do klubu mam tak blisko, niemalże po drugiej stronie ulicy.

Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman
Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman

Najpierw, zgodnie z programem na scenę o godzinie 20:00 wkroczyli chłopcy z Hajnówki, czyli zespół Londyn 70. W czterdziestopięciominutowym secie przedstawili solidną porcję punk rocka śpiewanego po polsku. A równo o 21:00 na estradzie pojawiła się gwiazda wieczoru. Muzycy grupy Sztywny Pal Azji zaczęli od swoich nowszych propozycji, które w dalszej części spotkania przeplatane były numerami z wcześniejszych płyt. Z debiutanckiego albumu usłyszeliśmy tego wieczoru pięć piosenek. Bardzo licznie zgromadzona publiczność najpierw rozbujana została kawałkiem "Nieprzemakalni", a trochę później "Kurortem". Nowe nagrania z ich ostatniego wydawnictwa z 2012 roku prezentowały się też bardzo dobrze. Wspomnieć można o tytułowym "Fiss Pink", "Bandycie" czy też "Flakonie" - wplecionym w starsze pozycje, takie jak "Paryż" i "Dewiacje na wakacje". Fantastycznie zabrzmiał cover Chłopców z Placu Broni "Wolność" (ze wspólnym śpiewem widowni), po którym muzycy przedstawili kompozycję "To jest nasza kultura", pochodzącą z pierwszego longplaya, z rytmiczną długą solówką perkusisty i popisem Jarosława Kisińskiego na gitarze. W jednym z utworów główną partię wokalną wykonał basista.

Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman
Sztywny Pal Azji, Szczytno 1.02.2014, fot. Meloman

Bardzo długo artyści kazali czekać nam na dwa najsłynniejsze historyczne hity, gdyż "Polska" i "Wieża" zabrzmiały dopiero pod koniec zasadniczej części imprezy, którą zakończyli "Hymnem". Nie dokonam zbyt wielkiego odkrycia, gdy stwierdzę, że większość publiki znała teksty właśnie tych dwóch piosenek i śpiewała je razem z Bartkiem. Na bis zagrali "Nie zmienię świata" i po raz drugi "Nasze Reggae", lecz w wersji psychodelicznej. Bo właśnie w finale basista Krystian "Carlos" Różycki wytaszczył do przodu dwa perkusyjne kotły, na których zamaszyście bębnił, a klawiszowiec Wojtek Wołyniak wydawał specyficzne dźwięki na gitarze. Sztywny Pal Azji w Szczytnie w "Pubie Piwnica" grał równo półtorej godziny i to był bez wątpienia dobry i energetyczny koncert. A gdy wracałem wieczorem do domu przez puste ulice, wyczuwając jedynie lekki mróz (tylko minus 3 stopnie), w myślach wspominałem tekst: "Mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni / Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic...". Cóż, koncerty w małych miastach i niewielkich pubach też mają swój specyficzny klimat i warto o tym pamiętać.

Setlista:

Przepraszam, Opowiem Ci, Spunek, Nieprzemakalni, Strzelec i rak, Kurort, Paryż, Flakon, Dewiacje na wakacje, Fiss Pink, Turururum, Jest dobrze, Bandyta, Wolność, To jest nasza kultura, Nasze reggae, Słońce gdy jadę szosą, Łoże w kolorze czerwonym, Spotkanie z..., Wieża radości wieża samotności, Hymn. Bis: Nie zmienię świata, Nasze reggae.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołów

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?