- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
relacja: RPWL, Warszawa "Progresja Music Zone" 11.04.2019
miejsce, data: Warszawa, Progresja Music Zone, 11.04.2019
Gdy piszę tę relację, słyszę jeszcze w głowie fantastyczne solówki gitarzysty Kalle Wallnera, który był bohaterem ostatniego koncertu RPWL. Ale po kolei. To było moje czwarte spotkanie z ekipą sympatycznych Bawarczyków - wszystkie w warszawskiej "Progresji". Ostatni raz widziałem ich dosyć dawno, bo wiosną 2012 roku, jeszcze przy ulicy Kaliskiego, kiedy prezentowali cały album "Beyond Man And Time" (przeczytaj recenzję). Tym razem repertuar okazał się prosty, jak budowa jajka - w pierwszej części cała nowa płyta, "Tales From Outer Space", potem stare numery, głównie dawno bądź wcale nie grane na żywo. Na bis co nieco z programu Floydów i coś na dokładkę z własnej twórczości. A teraz szczegóły.
RPWL, Warszawa 11.04.2019, fot. Meloman
Nowy materiał w mojej ocenie zabrzmiał lepiej niż na krążku. Głównie za sprawą rozszerzonych solówek gitarowych w podstawowych nagraniach, przede wszystkim w "Light Of The World" i "Give Birth To The Sun". W tych kawałkach w studiu końcowe partie gitary zostały nawet wyciszone. Kto wie, może dlatego, aby ich pełne kapitalne wersje można było zagrać na żywo. Swoją pozytywną rolę spełniły też wyświetlane na wielkim ekranie na całej szerokości sceny zdjęcia i filmy.
RPWL, Warszawa 11.04.2019, fot. Meloman
Rozpoczęło się tak, że ujrzeliśmy stronę gazety, a na niej tytuł artykułu: "UFO wylądowało w Warszawie". Dalej poszły utwory z nowego albumu w kolejności takiej, jak na płycie. Lider i wokalista formacji Yogi Lang czasami zasiadał przy swoim zestawie klawiszy i akompaniował doskonałym partiom syntezatorów klawiszowca Markusa Jehle - w "A New World" i "Give Birth To The Sun". Podczas piosenki "What I Really Need" zobaczyliśmy cały zabawny teledysk do niej nagrany, w którym wystąpili czterej muzycy ekipy. Materiał z "Tales From Outer Space" artyści grali równo godzinę (wobec pięćdziesięciu minut ścieżki studyjnej).
RPWL, Warszawa 11.04.2019, fot. Meloman
W drugiej części poszły starsze kompozycje. Najpierw pierwszy przebój, którym zwojowali światek progresywnego rocka w 2001 roku, czyli "Hole In The Sky" - z tyłu na ekranie nasza planeta widziana z kosmosu, na początku głosy jakby kosmonautów lub obsługi statku kosmicznego. W "Masters Of War" (cover Boba Dylana) przeplatały się filmiki z działań wojennych na frontach pierwszej i drugiej wojny światowej, widzieliśmy też obecnych przywódców Niemiec, Francji i Rosji, a także Lenina, wizerunek radzieckiego sierpa i młota oraz hitlerowską swastykę. Utwory "Sleep" oraz "Trying To Kiss The Sun" zabrzmiały zwyczajnie, czyli bez rewelacji. "Roses" jak zwykle zostało wykonane ze śpiewem publiczności w refrenie, atmosfera na widowni była fantastyczna.
Na bis muzycy zaprezentowali swoją wydłużoną wersję "Cymbaline" grupy Pink Floyd z krążka "More" - ze wspaniałymi pasażami syntezatorów i solówkami gitary, a na koniec coś lżejszego - chwytliwą piosenkę "Unchain The Earth" ze swojego repertuaru.
RPWL, Warszawa 11.04.2019, fot. Meloman
Występ trwał prawie dwie godziny. Po nim niemalże natychmiast wszyscy wykonawcy byli do dyspozycji publiczności i podpisywali płyty oraz fotografowali się z fanami. Oprócz stałego składu (nie wspomniałem, na perkusji - Marc Turiaux) w koncercie uczestniczył też gościnnie basista Sebastian Harnack. Stoisko zespołu zawierało całą dyskografię RPWL w bardzo przyzwoitych cenach, były też koszulki, kostki gitarowe oraz inne drobiazgi. Nie sposób się było oprzeć pokusie i trzeba było coś nabyć na pamiątkę.
Ten bardzo udany wieczór w "Progresji" otworzył równo o godzinie dwudziestej jako support Aaron Brooks z Ohio w USA, który śpiewał swoje kompozycje przy akompaniamencie gitary akustycznej. Trwający czterdzieści minut recital zakończył numerem Dawida Bowie "Space Oddity".
RPWL, Warszawa 11.04.2019, fot. Meloman
Lista utworów zagranych przez RPWL:
A New World
Welcome To The Freak Show
Light Of The World
Not Our Place To Be
What I Really Need
Give Birth To The Sun
Far Away From Home
Hole In The Sky
Sleep
Masters Of War
Trying To Kiss The Sun
Roses
Cymbaline
Unchain The Earth
Zobacz: zdjęcia z koncertu RPWL w Piekarach Śląskich, 12.04.2019.
Materiały dotyczące zespołów
- RPWL
- Aaron Brooks