- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
relacja: Ray Wilson, Ali Ferguson, Giżycko "Plaża Miejska" 8.07.2012
miejsce, data: Giżycko, Plaża Miejska, 8.07.2012
Z okazji obchodzonych w Giżycku uroczystości poświęconych czterechsetnej rocznicy istnienia miasta, na plaży przy jeziorze Niegocin zorganizowano koncert Raya Wilsona z zespołem. Obecnie artysta prezentuje się na trasie w projekcie nazwanym "Genesis Classic".
Ali Ferguson, Giżycko 8.07.2012, fot. Meloman
Imprezę otworzył półgodzinnym występem gitarzysta Ali Ferguson ze swoją ekipą w liczbie trzech osób. Na co dzień gra on razem z Wilsonem w formacji Stiltskin, a także pełni rolę gitarzysty w Genesis Classic. Muzyk przedstawił kilka nagrań ze swojego solowego wydawnictwa "The Windmills And The Stars", utrzymanego w duchu progresywnego rocka z wyśmienitymi solówkami gitarowymi.
O godzinie 20:40 na estradzie pojawił się Ray Wilson z zespołem. Wśród wykonawców tercet smyczkowy, to znaczy dwie prześliczne skrzypaczki i śliczna wiolonczelistka. Poza tym dwóch gitarzystów, basista, klawiszowiec (przy nim zestaw Korg oraz dodatkowo fortepian), a także oczywiście perkusista - ten z kolei otoczony plastikowymi szybami.
Ray Wilson, Giżycko 8.07.2012, fot. Meloman
Zaczęli od "Congo", piosenki z jedynej płyty Genesis, na której Ray Wilson wystąpił jako wokalista. Dalej muzycy zaprezentowali nam kolejne utwory tego zespołu z różnych okresów działalności, bez zachowania chronologii. Najpierw "Jesus He Knows Me", "Invisible Touch" przeplecione solowymi kawałkami Phila Collinsa - "Hold On My Heart", "Another Day In Paradise" oraz najnowszym nagraniem Stiltskin: "American Beaty". Znalazło się również miejsce na kompozycję Mike Rutherforda "Another Cup Of Coffee", znaną z repertuaru składu Mike & The Mechanics.
Ray Wilson, Giżycko 8.07.2012, fot. Meloman
Niemalże jak w studyjnym oryginale zabrzmiało "Calling All Station" - druga, tytułowa propozycja tego wieczoru z albumu Genesis, na którym śpiewał Wilson. Kiedy grali kawałek "Mama", w nawiązaniu do scenografii znanego teledysku z Collinsem, twarz Raya była kilka razy punktowo oświetlana, podczas gdy wszystkie inne światła gasły. Przy "Ever The Reason" na estradzie pozostało tylko dwóch muzyków z gitarami akustycznymi (w tym lider także). Natomiast w "In The Air Tonight" Ray pozostał na scenie sam z gitarą, a w jednym z utworów zagrał na harmonijce ustnej.
Ray Wilson, Giżycko 8.07.2012, fot. Meloman
Chyba najlepiej, a na pewno najciekawiej z powodu wyśmienitej aranżacji uwzględniającej smyczki, wypadł wybitny numer "Ripples". To samo dotyczy "Carpet Crawlers", świetnej kompozycji z czasów, gdy w Genesis śpiewał jeszcze Gabriel. Przedzielone zostały one krótkim popisem instrumentalnym skrzypaczek, które podeszły bliżej krawędzi sceny, oraz rock'n'rollem ze Stevem gitarzystą (też Wilsonem - bratem Ray'a) w roli wokalisty. Jeszcze na koniec poszły dwa przeboje, czyli "Land Of Confusion" oraz "I Can't Dance". A na bis - "Solsbury Hill", pozycja Petera Gabriela z początkowego okresu jego kariery solowej. I wreszcie na finał energetyczny "Inside", wywodzący się z pierwszego krążka grupy Stiltskin.
Ray Wilson, Giżycko 8.07.2012, fot. Meloman
Poniżej pełna lista utworów (czas trwania koncertu: około 120 minut) - gwiazdką zaznaczone zostały tytuły niezwiązane z twórczością Genesis:
Congo
Jesus He Knows Me
American Beauty *
Hold On My Heart
Another Cup Of Coffee
First Day Of Change *
Invisible Touch
Another Day In Paradise
Calling All Stations
Mama
Follow You Follow Me
Ever The Reason *
In The Air Tonight
Ripples
Skrzypaczki w duecie (instrumentalny) *
All I Need Is A Miracle*
Carpet Crawlers
Land Of Confusion
I Can't Dance
Solsbury Hill
Inside *
Agnieszka Kowalczyk są Polkami. Również pianista Filip Walcerz jest Polakiem.
A do tego wszystkiego warto wspomnieć, że Ray Wilson mieszka w naszym kraju w Poznaniu.
Pozdrawiam.