zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 21 listopada 2024

relacja: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013

21.07.2013  autor: Meloman
wystąpili: Korpiklaani; Coma; Riverside; TSA
miejsce, data: Węgorzewo, Plac koncertowy, 14.07.2013

W 2013 roku festiwal rockowy w Węgorzewie obchodził swoje 20-lecie. Obecnie organizowany jest jako "Seven Festival", kiedyś miał inne nazwy, ostatnio między innymi "Union Of Rock" - ale formuła imprezy pozostała taka sama. Młode zespoły w konkursie i prezentacja znanych i uznanych formacji krajowych oraz zagranicznych z kręgu rocka i okolic. W tym roku festiwal odbył się w dniach od 11 do 14 lipca. Ja wybrałem się tym razem na ostatni dzień koncertowy.

TSA, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman
TSA, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman

Według programu główni wykonawcy mieli występować od godziny 18:30 do 1:20. Gdy wszedłem na teren imprezy, na scenie grała już jakaś kapela, lecz muzycy TSA rozpoczęli dopiero o 19:15. Team w swoim najmocniejszym pięcioosobowym składzie z Markiem Piekarczykiem na wokalu i Andrzejem Nowakiem z gitarą przedstawił set trwający zaledwie czterdzieści pięć minut i zagrał, jak to ma w zwyczaju, ostro i rockowo. Dopiero na koniec zaprezentowali nam balladę "Alien". Występ, choć krótki, lecz pozostawił bardzo dobre wrażenie.

Riverside, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman
Riverside, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman

Przyjechałem właśnie tego dnia do Węgorzewa, aby zobaczyć i posłuchać Riverside, który był kolejnym wykonawcą. W tym sezonie formacja promuje na koncertach swój najnowszy album - "Shrine Of New Generation Slaves". Widziałem już tę grupę ostatnio na tej trasie wiosną w Olsztynie. Na estradzie w Węgorzewie zabrzmiał ten sam zestaw utworów z nowego krążka, czyli jego zdecydowana większość i w tej samej kolejności. Oprócz tego muzycy zaprezentowali dwa starsze kawałki, czyli "Living In The Past" oraz "Egoist Hedonist". Na zakończenie, podczas ostatniej zapowiedzi, Mariusz przypomniał o dziesiątej rocznicy powstania zespołu, a także podziękował wszystkim za przybycie, w szczególności tym, którzy są z kapelą od początku. Odebrałem te słowa, jakby były kierowane do mnie, bo właśnie od samego startu obserwuję ich poczynania zarówno na żywo, jak i na wydawnictwach płytowych. Występ Riverside był znakomitym widowiskiem. Całość trwała siedemdziesiąt pięć minut i artyści pokazali swoją wielką klasę. Jednocześnie mogliśmy zaobserwować niezwykłą sceniczną skromność formacji, która jakby nie było jest w tej chwili gwiazdą rocka progresywnego nie tylko w Polsce. Setlista wyglądała następująco: "New Generation Slave", "The Depth Of Self Delusion", "Feel Like Falling", "Living In The Past", "We Got Used To Us", "Egoist Hedonist", "Celebrity Touch", "Escalator Shrine".

Riverside, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman
Riverside, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman

Pełną godzinę czekaliśmy na zamontowanie się orkiestry oraz kolejnej ekipy, bo dopiero o 22:45 rozpoczął się występ Coma Symfonicznie. Grupa już od jakiegoś czasu przedstawia na koncertach swoje oblicze wzbogacone o dźwięki orkiestry. Jest nawet płyta wydana w 2010 roku. Dziś zespołowi towarzyszyła Gdańska Orkiestra Symfoniczna i właśnie ten koncert zgromadził największą widownię. Występ składał się z dwóch części. Jak usłyszeliśmy w zapowiedzi konferansjera, podyktowane to było koniecznością odpoczynku instrumentów orkiestry. Może tak, a może nie. Już byłem świadkiem długich koncertów na powietrzu z udziałem orkiestry symfonicznej bez takiej technicznej przerwy. Na pewno straciło na tym widowisko. W części pierwszej usłyszeliśmy nagrania w orkiestrowych aranżacjach znane z albumu "Coma Symfonicznie". W czasie piętnastu minut przerwy na estradę wyszli przedstawiciele władz miasta oraz organizatorów i przemawiali z okazji jubileuszu festiwalu. Część drugą stanowiły głównie piosenki zaprezentowane po raz pierwszy w symfonicznych wersjach ("Angela", "Rudy"), a także set akustyczny, składający się z trzech numerów: "Święta", "Tonacja", "Zero osiem wojna". Poza tym mieliśmy także bis. Występ Comy zakończył się o 1:05, czyli praktycznie o godzinie, o której według programu powinien dobiegać już końca występ ostatniego zespołu.

Ale nie ma tak dobrze, bo Finowie z kapeli Korpiklaani przygotowywali się aż czterdzieści pięć minut i weszli na deski dopiero o 1:50. Niestety, pomimo tego, że byłem niby tej nocy przygotowany na niskie temperatury (spadła do +12 st. C), zmarzłem i straciłem cierpliwość podczas długiego oczekiwania. Zdołałem wysłuchać tylko kilku kawałków z repertuaru tej folkowo - metalowej grupy. Całe szczęście, że przynajmniej nie padało. Szczękając zębami, z zimnym nosem udałem się na parking do samochodu. Tam już przebywał jeden z kompanów naszej wyprawy (czterech nas było), który w oczekiwaniu na resztę uruchomił silnik oraz włączył ogrzewanie, i chwała mu za to.

Coma, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman
Coma, Węgorzewo 14.07.2013, fot. Meloman

Lista utworów, które zaprezentowała Coma. Część I: Wola istnienia, Ostrość na nieskończoność, Pierwsze wyjście z mroku, Trujące rośliny, Transfuzja, System, Spadam, Leszek Żukowski. Część II: Ekhart, Popołudnia bezkarnie cytrynowe, Święta, Tonacja, Zero osiem wojna, Angela, Rudy, Feel The Music's Over. Bis: Los cebula i krokodyle łzy, Jutro.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
Monika S. (gość, IP: 31.61.183.*), 2022-10-03 00:36:55 | odpowiedz | zgłoś
Byłam na całym festiwalu i było super, wszystkie zespoły dały świetne koncerty. Choć minęło już wiele lat, jak dziś pamiętam każdy bardzo dobrze i wspominam z sentymentem. Rzeczywiście koncert Finów był bardzo późno, ale warto było czekać... Bywały już koncert na Sevenach, które kończyły się bardzo poźno...Pamiętam kilka super gwiazd zagranicznych, które grały o 1, 2 w nocy...Seven Festiwal był zawsze moim ulubionym festiwalem i stałym punktem w wakacje, kierunek Węgorzewo. Szkoda, że już nie ma tego świetnego festiwalu...
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
pik (gość, IP: 79.163.31.*), 2013-07-22 15:02:32 | odpowiedz | zgłoś
ja byłem, ale tylko w sobotę, przyjechałem na koncerty Illusion, Dark Tranquility a zwłascza, żeby zobaczyć My Dying Bride.
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
Meloman (gość, IP: 62.148.67.*), 2013-07-22 19:20:35 | odpowiedz | zgłoś
Cóż, widzę, że wymijamy się na takich imprezach jak Seven Festival, Ino-Rock i być może na innych. Przy okazji dziękuję za wszystkie Twoje komentarze pod moimi tekstami. Serdecznie pozdrawiam.
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
pik (gość, IP: 79.163.6.*), 2013-07-23 16:43:09 | odpowiedz | zgłoś
myślę, że to kwestia podobnego gustu, lubię też riverside, ale w tym roku, widziałem ich tylko w wawie. ja również dziękuje za liczne Twoje relacje/recenzje, chętnie zawsze czytam, a w olsztynie mam rodzinę :) pozdrawiam.
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
ZwierZ__ (gość, IP: 86.111.109.*), 2013-07-21 21:41:19 | odpowiedz | zgłoś
I ten dzień to była porażka. Jeszcze TSA i Riverside z lekkimi obsuwami, dali dobre koncerty. Niestety dalej już tylko gorzej. Po co dawać zespół z orkiestrą, która nie dość, że mnóstwo czasu się instaluje to jeszcze w większości koncertu jest niesłyszalna bo zespół przy rockowych, mocniejszych utworach ją zagłusza. Dopiero w wolniejszych utworach i tych trzech akustycznych to połączenie brzmiało jak powinno. Czyli występ Comy bardzo średni z kilkoma wyjątkami gdy orkiestrę było słychać.
Niestety wydłużenie przygotowania Comy i jej koncertu negatywnie zadziałało na Korpiklaani gdzie wiele osób zrezygnowała. W tym ja. Tak się dłużyło to, do tego zimno, z rana trzeba jechac więc wiele sobie poszło. A wystarczyło zamienić Comę z Korpiklaani. Comę dac na końcu. jej fani zapewne wytrzymali by i w -40 aby ja zobaczyć, a Korpiklaani miałby swoją dużą publikę. A tak wielu poległu w czekaniu na zimnie. Miejmy nadzieję, że nauczka dla organizatorów na przyszłość
re: "Seven Festival 2013" (Korpiklaani, Coma Symfonicznie, Riverside, TSA), Węgorzewo 14.07.2013
podyczesiu (gość, IP: 89.77.76.*), 2013-07-22 10:27:23 | odpowiedz | zgłoś
Z tym ze Karpoklejany byl headlinerem wiec gral ostatni :)

Materiały dotyczące zespołów

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?