- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
relacja: Colin Bass, Quidam, Poznan "Eskulap" 4.12.1998
miejsce, data: Poznań, Eskulap, 4.12.1998
W piątek 98.12.04 byłem w Eskulapie zobaczyć i posłuchać Colina Bassa. Nie ukrywam, że bardzo liczyłem na utwory z repertuaru grupy Camel - nie zawiodłem się. Koncert rozpoczął się dość punktualnie, kilka minut po godz 19:00.
Najpierw na scenę wyszła grupa Quidam, niestety bez Emilii Derkowskiej. A może i dobrze, bo z powodu braku wokalistki nie mogli zagrać niezbyt porywających, śpiewanych kawałków ze swojej nowej płyty - "Sny Aniołów". A co zagrali? Ano na początek, po krótkim wstępie na flecie, usłyszeliśmy "Rhyader" i "Rhyader Goes to Town" z repertuaru Camel ("Snow Goose"), czym bardzo ucieszyli publiczość.
Nastepnie dołączyli Colin Bass oraz klawiszowiec i gitarzysta grupy Abraxas. I nadal grali repertuar Camela, między innymi "Your Love is Stranger..." z płyty "I Can See Your House from Here" i "City Life" z płyty "Nude". Publiczność około 200-osobowa biła brawo tak, jakby ich było co najmniej 500 osób. Potem Colin Bass zagrał kilka ciekawych własnych kawałków - również z najnowszej płyty "An Outcast of the Islands", nagranej w Polsce z polskimi muzykami. Na koniec bisy, bez których publiczność nie wyobrażała sobie zakończenia koncertu. Colin Bass zaśpiewał "Cloak and Dagger Man" oraz "Long Goodbyes" z płyty Camel "Stationary Traveller", które zdecydowanie były punktami kulminacyjnymi koncertu. Ostatnia piosenka, trochę w stylu country, traktująca o Poznaniu, zakończyła ten koncert kilka minut po godzinie 21:00.
Na koncercie był obecny także Piotr Kosiński z krakowskiego Rock Serwisu. Wśród obecnych nie słyszałem żadnych opinii negatywnych a'propos koncertu, wszyscy byli pod wrażeniem Camelowych niespodzianek zaserwowanych przez gwiazdę wieczoru - Colina Bassa. Każdy wiedział, że bez Andy Latimera to nie Camel, ale...
Materiały dotyczące zespołów
- Colin Bass
- Quidam