zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

relacja: Black Sun Tour (Unsun, Black River, Votum, Carnal), Warszawa "Progresja" 5.12.2008

8.12.2008  autor: Krzysiek "kksk"
wystąpili: Unsun; Black River; Votum; Carnal
miejsce, data: Warszawa, Progresja, 5.12.2008

Black River, Warszawa "Progresja" 5.12.2008, fot. Zwierz
Black River, Warszawa "Progresja" 5.12.2008, fot. Zwierz

Organizacja koncertu trzech debiutujących kapel, prezentujących do tego odmienne gatunki muzyczne, to dosyć odważne przedsięwzięcie. Organizacja trasy takich zespołów jest jeszcze śmielszym posunięciem. Ale przecież "Black Sun Tour" to nie do końca debiutanci. Progrockowe Votum jest już na pewno znane fanom metalowego grania, w Black River możemy znaleźć muzyków Rootwater, Behemoth, Vader i Neolithic, a Unsun stworzył Mauser, były gitarzysta Vadera, dokoptowując do składu kolegów znanych z Indukti, Rootwater czy Vesanii.

Lokalnym rozgrzewaczem został Carnal, który punktualnie, krótko po 19, pojawił się na deskach stołecznej "Progresji". Fanów było jeszcze niewielu, jednak panowie są profesjonalistami i niezrażeni grali swoje, czym zasłużyli na dosyć ciepłe przyjęcie. Usłyszeliśmy m.in. "Last Step", cover The Sisters of Mercy "More" i nowy utwór, który, wedle zapowiedzi wokalisty, ma szansę ukazać się na kolejnym wydawnictwie kapeli - mniej więcej za pół roku. Na koniec całkiem dobrego koncertu Carnal zagrał "Decadence", po czym dziękując publice zszedł ze sceny.

Po krótkiej przerwie swój występ rozpoczęło Votum. Byłem bardzo ciekaw, jak ich studyjny materiał wypadnie na żywo, no i jak generowane przez nich progrockowe dźwięki przywitane zostaną przez metalową publikę. Rozpoczęli od "Me In The Dark", by zagrać niemalże wszystkie utwory ze swojego debiutu. Dali naprawdę dobry koncert i, co równie ważne, zostali bardzo gorąco przyjęci. Fanów pod sceną było już nieco więcej i na każdy numer reagowali naprawdę entuzjastycznie. Dało się też odczuć, że pomimo rockowej stylistyki zespół ma jednak zdecydowanie metalowe korzenie, czego nie słychać aż tak bardzo na płycie. Nie mogę nie wspomnieć o Macieju Kosińskim, wokaliście Votum - ma naprawdę rewelacyjne warunki wokalne, które, pomimo skromności scenicznej muzyka, prawie przez cały set skupiały uwagę publiki na jego osobie. Szkoda jedynie, że problemy techniczne uniemożliwiły włączenie wizualizacji, o których słyszałem dużo dobrego.

O formie koncertowej Black River też już wcześniej słyszałem - to głównie dzięki tej kapeli pojawiłem się tego dnia w "Progresji". Spodziewałem się naprawdę energetycznej bomby muzycznej. Czego się spodziewałem, to dostałem. Rewelacyjny materiał studyjny znakomicie sprawdził się na żywo. Klub dosyć szczelnie zapełnił się już fanami, którzy zadbali o to, żeby pod sceną było naprawdę gorąco. Po zespole widać, że granie sprawia mu prawdziwą frajdę - czy to po uśmiechniętym Orionie w czarnym kapeluszu i okularach słonecznych, czy po charyzmatycznym Taffie, non stop biegającym z jednego końca sceny na drugi. Usłyszeć można było wszystkie numery z debiutu, a dodatkowo na bis "1970 Avenue" Neolithic i po raz drugi tego wieczoru singlowy "Punky Blonde". Black River w 100% spełnił moje oczekiwania, potwierdzając opinie przedkoncertowe.

Unsun, Warszawa "Progresja" 5.12.2008, fot. Zwierz
Unsun, Warszawa "Progresja" 5.12.2008, fot. Zwierz

Po dosyć długiej przerwie na scenie pojawili się muzycy Unsun. Zespół ten już od początku nie ma łatwego życia w Polsce - fanom najwidoczniej trudno jest uwierzyć w metamorfozę muzyczną Mausera, który po death metalu zaczął grać metal gotycki. I pomimo dosyć (jak na ten gatunek) przyzwoitej płyty i posiadaniu w swoim składzie naprawdę dobrych muzyków, Unsun przyjęty został dosyć chłodno. Myślę, że poza brakiem wiarygodności muzycznej dużą rolę odegrała tu osoba wokalistki Ayi, która kompletnie nie sprawdziła się koncertowo. Zabrakło charyzmy (tu nadrabiać próbowali Mauser i Heinrich), klimatu, no i przede wszystkim umiejętności wokalnych. Poza tym barwa głosu Ayi zbyt mocno odstawała od towarzyszącej jej otoczki muzycznej.

"Black Sun Tour" to śmiałe posunięcie, ale posunięcie udane - koncepcja różnorodności muzycznej się w tym przypadku sprawdziła. Szkoda tylko, że to nie Black River zagrał jako ostatni - wydaje mi się, że dzięki temu przyjęcie Unsun, promowanego nieco na siłę na headlinera trasy, mogłoby być nieco lepsze. Patrząc na liczbę osób udających się do wyjścia po secie Black River, dla wielu to właśnie oni byli głównym daniem wieczoru. Głównym, a więc ostatnim...

Zobacz zdjęcia z koncertu:
- Unsun,
- Black River,
- Votum, Carnal.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Zaorać!
wiem (gość, IP: 89.174.120.*), 2008-12-17 12:17:56 | odpowiedz | zgłoś
kazdy zespol manipuluje,poza tym jesli byly jakies filmiki i byly huowe to sie nie dziwe ze usuneli...chwala im za to.a tak na marginesie...nie widzialem dobrego filmiku z koncertu nagranego telefonem lub zwyklym aparatem czy kamera...nie ma selekcji i zazwyczaj instrumentoiw nie slychac a wokal jest na pierwszym planie...wiec taki film zawsze bedzie huowy...a jesli zespol dba o swoj wizerunek i usuwa takie gowna,to tylko dobrze swiadczy o nim ,bo znaczyze podchodzi do tego profesjonalnie;)
shit-kit
mega bomba (gość, IP: 79.162.30.*), 2008-12-14 11:12:58 | odpowiedz | zgłoś
Może już nadszedł czas aby niektórzy ludzie odeszli w cień a nie robili miliona projektów które są shitem,jest wiele kapel które chcą grać, ale nie mają szansy ..Votum też nic nie prezentuje, zagrali z nimi bo znają dobrze Daraya.
faktycznie coś śmierdzi...
Pi_Ch (gość, IP: 85.221.168.*), 2008-12-14 10:48:33 | odpowiedz | zgłoś
Faktycznie coś tutaj brzydko pachnie z tymi "nielegalnymi" filmikami z koncertów.
Po pierwsze - dlaczego filmiki Black Rivera na spokoju można looknąć sobie na youtubie, a UnSuna już nie? No dlaczego?
I drugi argument...Jeśli wytwórnia/kapela (ktokolwiek) tak dba o to,żeby nikt nie mogł nielegalnie słuchać kawałków Unsuna w necie, to dlaczego usunął tylko filmiki koncertowe? Nielegalne empetróje nadal można posłuchać w necie, a filmikow z koncertu - nie.
Jakie jest więc finalne rozwiązanie?
Usuwają tylko ,to ,co może zaszkodzić kapeli - w tym wypadku filmiki z wystepów na żywo, co tylko dobitnie podkreśla ich słabą kondycję koncertową (badzo słabą).
Ps. Na początku nie miałem nic do Unsuna, ba! Życzyłem im dobrze...a taki "whispers" to z lubością sobie nuciłem (a zwyczajowo nie słucham raczej tego typu klimatów), gdy jednak zobaczyłem Unsuna na żywo...eh...nie za fajnie to wyglądało.

Pozdrawiam!
youtube
Ten (wyślij pw), 2008-12-13 21:29:21 | odpowiedz | zgłoś
sperma, sperma... nie chciałbym wyjść tutaj na największego oponenta unsun, patrząc na ilość postów jakie nabijam... ale czy zastanawiacie się na przykład dlaczego na youtube nie ma ani jednego klipu z ich trasy? jeszcze kilka dni temu wisiały 2 klipy z łodzi (dekompresja), gdzie wszyscy mogli "nausznie" posłuchać tego beztalencia. dzisiaj już tych klipów nie ma. przypadek? spisek? a może chamska promocja? komuś nie było na rękę? dotarłem do autora tych 2 klipów, to znaczy osoby która je zawiesiła. nie pytajcie się dlaczego je ściągnął z sieci... coś tutaj śmierdzi i to wielkim szambem!
re: youtube
green (gość, IP: 89.174.122.*), 2008-12-14 00:40:15 | odpowiedz | zgłoś
no no,wlasnie,jak kiedys umiescilem na youtubefilmiki z koncertu nightwisha to tez mi zblokowali,jakies prawa autorskie czy cos takiego,nielegalnie nakrecony film,generalnie nie mozna wnosic aparatow i kamer na koncerty,to chyba dlatego...to tak jak z umieszczaniem mp3 w sieci...
:P
Rav79
Rav79 (wyślij pw), 2008-12-13 16:57:04 | odpowiedz | zgłoś
A ja twierdzę, że Unsun to sperma !!!
Najbardziej gówniany zespół obecnie na rynku.

Black River, także nic nie prezentują!
dojda
pisss (gość, IP: 89.174.122.*), 2008-12-13 13:58:00 | odpowiedz | zgłoś
ok,ja lubie black river,ale nie przesadzajmy z tym gwiazdorowaniem,jezeli chodzi o kolejnosc,to sa pewne normy ktore okreslaja te kolejnosc...black river to projekt studyjny,natomiast unsun to zespol obecnie znany na calym swiecie majacy kontrakt z gigantem,ktory pakuje w nich kase na maksa.powinniscie sie cieszyc ze zespol taki jak unsun chcial przyjechac do waszych miast.zreszta z tego co sie orientuje to ta trasa miala pelnic role proby:sprzetu i roznych takich zwiazanych z koncertowaniem,no wkoncu nigdy razem nie grali.Jestem muzykiem i mam swoj band i wiem ze pierwsze koncerty w momencie gdy jeszcze sie razem nie gralo,nie sa najlatwiejsza probą.Natomiast Aya jak na debiutanta zachowala twarz.A co do nieczystosci,to nie slyszalem koncertu na ktorym wokalista by nie zawodzil,,,to jest koncert,emocje,zmeczenie itd.i wiele innych zewnetrznych czynnikow,jak odsluchy ktore czesto zawodza na koncertach a jak te zawioda,to nie ma szans zeby dobrze spiewac.Czepiacie sie,a ja mysle ze z ich upartoscia i samozaparciem dojda daleko
re: dojda
Ten (wyślij pw), 2008-12-13 14:26:15 | odpowiedz | zgłoś
a ja myślę, że jesteś osoba związaną z zespołem i nie masz za grosz obiektywizmu. co niby znaczy że robią karierę na świecie (bo sprzedali kilkadziesiąt płyt w Polsce i tysiąc na zachodzie?) i wydają płytę w dużej wytwórni (to jakaś miarka poziomu zespoły?), która pakuje w nich duże pieniądze (a co mają zrobić, skoro nie słyszeli ich na żywo?, jak to zrobią szybko rozwiążą kontrakt)? my tutaj oceniamy to co zaprezentowali na scenie, a nie to o czym sobie zamarzyli lub stworzyli w studio. samo mówienie o trasie koncertowej, zresztą biletowanej, że to tylko próba sprzętu i przetarcie świadczy o arogancji wobec fanów! jakie odsłuchy, jakie problemy techniczne? czyli rozumiem że mieli te problemy przez 10 dni? dlaczego muzycy dobrze słyszeli, a wokalistka słabo, i dlatego fałszowała tak, że 4/5 sali wychodziło po pierwszych taktach? no wybacz, kimkolwiek jesteś, ale chyba widzieliśmy dwa różne zespoły. taka linia obrony jest śmieszna. ja też gram w zespole i słucham takiej muzy. Aya nie potrafi śpiewać i nic tutaj nie wymyślimy. tłumaczenia o debiucie? ludzie! to nie była trasa po szkołach zawodowych za bochenek chleba i herbatę, ale profesjonalna trasa, z profesjonalną promocją i trąbieniem o Usnun jako mega gwieździe. zatem czego ty oczekiwałeś/oczekiwałaś? braw za dramatycznie słaby koncert? odsyłam do innych "debiutów" z wokalistkami, może coś zrozumiesz...
re: dojda
pissss (gość, IP: 89.174.122.*), 2008-12-14 00:31:16 | odpowiedz | zgłoś
no widzisz ja wlasnie patrze na to chyba najbardziej obiektywnie na tym forum z racji ze tez jestem muzykiem i kiedys zaczynalem...mysle ze jak sie chce cos skrytykowac to zawsze znajdzie sie to cos do czego da sie przyczepic...dziwi cie ze jest ktos kto zyczy im dobrze?tak sie sklada ze bylem na ich koncercie w lodzi,i powiem szczerze,ludzie przyszli i stali na ich koncercie po katach,sceptyczni od samego poczatku kiedy tylko zaczeli grac,ayi bylo mi szkoda bo sie dziewczyna naprodukowala a lodzkie glaby jakby grochem o sciane.nad unsunem unosi sie jeszcze vaderowski smrod i dopuki nie opadnie doputy na takich showach beda mieli przejeba...ne.kuzwa jak sie komus nie podoba to nech wyjdzie i nie slucha,ale nie ...wielecy melomani zostaja,sluchaja po to tylko zeby pozniej i tak skrytykowac i przyjybac sie do byle czego...a wogole ta cala aya jest beznadziejna nie?brzydka,glupia,bez charyzmy,glosu za grosz,metalowa mandaryna....dobre lody trzaska mauserowi to jej kontrakt z century media zalatwil...ludzie na boga,skad u was ta pogarda,nienawisc...?ja to mam wrazenie jakby na tym forum udzielali sie sami niedowartosciowani pseudo muzycy,nie ma gdzie wylac swojej goryczy,to przynajmniej anonimowo nad aya sie popastwic...
Oszukany
Ten (wyślij pw), 2008-12-11 20:42:14 | odpowiedz | zgłoś
Ale o czym wszyscy w ogóle piszą? Przecież Unsun to jedno wielkie oszustwo. Jak tak doświadczeni muzycy mogą podpisywać się pod tak dramatycznym popisem wokalnym? Czy oni nie mają słuchu? Czy też kpią sobie z nas wszystkich robiąc groźne miny ze sceny w takt fałszu swojej wokalistki? Ktoś prosił tutaj o danie czasu Ani, ale jakiego czasu? Przecież ona nie potrafi śpiewać, i raczej nigdy się tego nie nauczy! Przecież gdyby chodziło o jakiś inny zespół z Koziej Wólki, pewnie takowy zostałby zakopany żywcem po pierwszym koncercie! Ja słyszę, że ta trasa w Polsce to dopiero przetarcie przed prawdziwym wyzwaniem jakim jest Zachód! Matko Boska Przenajświętsza! Czy reakcja polskich fanów (gremialne wychodzenie podczas koncertu Unsun, uśmiechy politowania) nie daje wam nic do myślenia? Tutaj przynajmniej branża was oszczędza, bo większość to wasi znajomi i głupio im napisać prawdę. Każdy macha ręką i mówi - a co ja mogę powiedzieć, sami słyszycie! Muzycznie i scenicznie, wyłączając wokalistkę, to ekstraklasa światowa. Piosenki znakomite, warsztat rewelacyjny! Ale tutaj najważniejszy jest głos! A tego po prostu brak. Z pozycji fana, który kupił bilet czuje się oszukany, bo gwiazda wieczoru zaśpiewała prawdziwy dramat, i najgorsze, że doskonale się z tym czuła. Jakiś spec zespołu od PR-u wymyślił niezłe hasło reklamowe Ani - wokalistki Unsun - Doda metalu! Ja proponuje je zmienić na Mandaryna metalu!

Materiały dotyczące zespołów

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?