Pewnego dnia dowiedziałem się ze w studiu im. Agnieszki Osieckiej ma wystąpić Abraxas. Prawdę mówiąc nie znałem dyskografii tego zespołu, wiec koncert mogł być dla mnie wielkim rozczarowaniem.

Występ miał miejsce 29 stycznia w Trójce. Oczywiście był także transmitowany na żywo, można go było sobie nagrać. Przed rozpoczęciem koncertu poinformowano publiczność, że jeżeli zespól wyrazi zgodę, możliwe że materiał z niego zostanie wydany jako oficjalny album koncertowy. Równo o 13:05 na scenę wyszli muzycy. Patrzymy z kumplami i zastanawiamy się, jak to jest możliwe, że tak młody zespól gra tak ambitną muzykę. Przecież ci ludzie mają po 20-30 lat. Zaczęli od "Dorian Gray", "14.06.99" i "Anatema". Jako czwarty usłyszeliśmy utwór "Tomasz Fray". Utwór dedykowany nie żyjącemu Tomaszowi Beksinskiemu. Dalej były jeszcze "Pokuszenie", "Oczyszczenie", "Spowiedź", "Moje Mantry". Na sam koniec "Tarot", chyba najcieplej przywitany przez publiczność, która tego dnia dopisała.

Jako ciekawostkę można podać, że tak samo jak na płycie, w utworze "Spowiedź" gościnnie wystąpiła Anja Orthodox. Na plus tego koncertu i także zespołu można zapisać, iż muzycy to wspaniali fachowcy, którzy wiedza jak wykorzystać instrumenty. Grali bardzo precyzyjnie, bez żadnych pasztetów. Na uwagę zaslugują zwłaszcza Mikołaj Matyska (bębniarz) i Marcin Błaszczyk (klawiszowiec), którzy pokazali patenty na najwyższym poziomie. Oprócz nich w zespole występują: Szymon Brzeziński (gitara), Łukasz Święch (gitara akustyczna), Rafał Ratajczak (gitara basowa) i Adam Łassa(wokal). W chórkach występowała "perełka zespołu" Kinga.

Polecam każdemu występy Abraxas. Koncert zapisał mi się w pamięci i gdy tylko będę mógł, to z przyjemnością pójdę na następny. Zapraszam zwłaszcza do klubu "Kuźnia" w Bydgoszczy, gdzie zespół stawiał pierwsze kroki.

"Jestem by sprawować sąd,
zmartwychwstanie oczekuje na mój błąd,
Czego może zabić Cię
Nie pytaj bo taki jest los
Bądź pokorny bo to imię Boga"
Abraxas "Tomasz Frey Torquemada"