zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku niedziela, 24 listopada 2024

recenzja: Yellow Horse "Lost Trail"

14.04.2020  autor: Meloman
okładka płyty
Nazwa zespołu: Yellow Horse
Tytuł płyty: "Lost Trail"
Utwory: I Still Wonder; Lost Trail; Country Boy; I Got To Go; Burning Love; Sanayka Stories; Afraide Of Love; My Little Girl; Dear Lord; Dark Moon
Wykonawcy: Paweł Soja - wokal, gitara basowa; Dominik Cynar - gitara; Mateusz Krupiński - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Yellow Horse
Premiera: 2018
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Formacja Yellow Horse pochodzi ze Strzyżowa na Podkarpaciu. Trzon zespołu tworzą trzej doświadczeni artyści uczestniczący w innych muzycznych projektach. Liderem ekipy jest basista i wokalista Paweł Soja, na gitarach gra Dominik Cynar, a na instrumentach perkusyjnych Mateusz Karpiński. W nagrywaniu debiutanckiej płyty, "Lost Trail" wydanej w 2018 roku, uczestniczyli również Robert Ziobro - perkusja, Jerzy Hajduk - flet i Tomek Drachus - pianino.

Repertuar na tym krążku można podzielić na trzy sfery. Do pierwszej, wśród której mamy najwięcej propozycji, zaliczyć trzeba przebojowe nagrania z kręgu soft rocka, takie jak "I Still Wonder" z wyraźną linią melodyczna i solówką gitarową, "Burning Love" przypominające grupę E.L.O. z początku lat 80 za sprawą harmonii wokalnych i rytmu utworu. "My Little Girl" to typowa lekka melodyjna piosenka z akcentem na gitarze akustycznej. Tytułowe "Lost Trail" posiada trochę cięższe i przybrudzone (ale akustyczne) brzmienie i prezentuje się bardzo dobrze. Mnie jednak najbardziej przypadł do gustu "Dear Lord" z wyśmienitym refrenem i płynącą melodią oraz trochę tajemniczym nastrojem. W niektórych fragmentach nagranie to nawiązuje do klimatu płyty "Back In Town" Johna Portera.

Dwie pozycje na tym albumie zaliczyłbym do kręgu country i folkowego popu, czyli "Country Boy" (z solówką gitary charakterystyczną dla gatunku) i "I Got To Go" (z partią westernowego pianina).

I wreszcie kolejne grono utworów według mojego podziału, to wyśmienite kompozycje nawiązujące do bluesa, rozbudowane tematycznie. Najpierw "Sanayka Stories" z opowiadającym wokalem i partiami gitarowymi w stylu legendarnego zespołu The Shadows. Dalej ballada "Afraide Of Love" z udziałem fletu oraz najbardziej złożony i najdłuższy, blisko sześciominutowy numer "Dark Moon" z mrocznym klimatem i instrumentalnym finałem mocnej rockowej gitary.

Kompakt zawiera 10 utworów i trwa trochę ponad 37 minut, czyli tak, jak popularne w latach 60 i 70 winyle. Prawie wszystkie kompozycje stworzyła spółka Dominik Cynar i Paweł Soja, natomiast za teksty odpowiada tylko Paweł. Nie dotyczy to jednak piosenki "Burning Love" autorstwa Dennisa Linde, którą propagował w swoim repertuarze Elvis Presley.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (16 głosów):

 
 
87%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?