zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 21 listopada 2024

recenzja: Tower "The Swan Princess"

29.09.1999  autor: Do diabła
okładka płyty
Nazwa zespołu: Tower
Tytuł płyty: "The Swan Princess"
Utwory: Dark Room; The Swan Princess; Magic Nights; Shadows; My Lovely Princess; Victim; Secret Land; Vampire; Night of Sin; The Edge Of Heaven; Silent Fall
Wykonawcy: Magdalena Drozdowska - altówka, chóry; Piotr Kolleck - gitara, wokal; Mariusz Romańczuk - gitara; Biały - instrumenty perkusyjne; Dariusz Ejsymont - instrumenty klawiszowe; Marion - chóry; Chór Cantemus
Wydawcy: Metal Mind Productions
Premiera: 1998
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

O Tower było głośno, ja sam spotkałem się z nim na pamiętnym koncercie Bruce'a Dickinsona i choć wtedy nie zrobił na mnie zbyt dobrego wrażenia, jakiś czas potem zachwyt moich znajomych sprawił, że zainteresowałem się tą formacją. Na początku słyszałem tylko "Magic Nights" z krążka Metal Hammera, ale po długich i intensywnych poszukiwaniach ("Tower... tak, miałem jakieś pół roku temu") udało mi się dostać kasetę.

Muzyka tego zespołu jest dość oryginalna - stanowi połączenie deathu, gotyku i... folku. Połączenie to jest wielce interesujące, a muzyka dobrze skomponowana. Gitary ładnie komponują się z klawiszami, growling Piotra nawet tak bardzo nie razi. Folkowe wstawki sympatycznie przyczyniają się do utworzenia klimatu. Ogólnie instrumentom nie mam nic do zarzucenia... no może tematyka muzyczna płyty jest zbyt monotonna. Na wokal też nie będę narzekać.

Ponarzekam na teksty. Co to ma być, do diabła? Rozumiem, że angielskim nie każdy władać potrafi, ale każdy chce (też nie wiem dlaczego, Artrosis ma teksty po polsku i brzmią bardzo dobrze, Kat też ma polskie teksty i jakoś nikomu to nie przeszkadza). Jednak to, co uczynili panowie z Towera przekracza granice dobrego smaku. Tak się składa, że bardzo lubię Mercyful Fate i ich teksty znam niemalże na pamięć, a co mamy na "Swan Princess"? Plagiat, plagiat i jeszcze raz plagiat! Weźmy ich wielki hit "Magic Nights" (swoją drogą bardzo fajna piosenka). Jaki ma tekst? "I will never forget your smile/Do you remember the love we had" - to z "Is That You, Melissa", "Deep in the dark/everything is clear" - to z "Shadows", "I came to give you a gruesome time" - to z "A Gruesome Time", "Close your eyes and say goodbye" - i znowu "Is That You, Melissa". Te słowa następują dokładnie w takiej kolejności, w jednej piosence. Mogę znaleźć jeszcze dużo takich cytatów na tej płycie. Poza Mercyful Fate znalazłem jeszcze Death "Time is a thing we must accept/Destiny is what we all seek" z "Destiny". Wstyd i hańba!

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (488 głosów):

 
 
82%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Tower

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?