zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: Titus' Tommy Gunn "La Peneratica Svavolya"

19.01.2010  autor: Krzysiek "kksk"
okładka płyty
Nazwa zespołu: Titus' Tommy Gunn
Tytuł płyty: "La Peneratica Svavolya"
Utwory: The Bitch Is (still) Dead; Varran's 10; The Awakening; Scarass; Grand+Snow+Gorilla; Vein Calls: Eat!; One Scotch Please; The Singer; Big Brutal Swings; As Long As You
Wykonawcy: Titus - wokal, gitara basowa; Lemmy Tha Rocka - gitara, dodatkowy wokal; Viking The Light Giver - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Mystic Production
Premiera: 15.12.2009
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

No i stało się to, co się miało stać - Titus nagrał solową płytę. Z zamiarem takim nosił się podobno już od dobrych kilku lat, więc wiadomość ta wtajemniczonych nie powinna dziwić. Acid Drinkers odpoczywa, Virgin Snatch radzi sobie całkiem nieźle z Aniołem - pan Tomasz Pukacki postanowił więc zapełnić sobie czas tworząc solowy projekt i nagrywając "La Peneratica Svavolya".

Sens powstania Titus' Tommy Gunn poznajemy już po przesłuchaniu kilku pierwszych utworów. Titus, podobnie jak muzycy Black River, postanowił zagrać coś, co siedziało w nim od bardzo dawna, co go inspirowało i czemu nie do końca mógł dać upust w swojej macierzystej kapeli. Zagrać coś bez jakiegokolwiek napinania się, na całkowitym luzie i bez oglądania się na innych. Wyszedł czysty, żywy, heavymetalowy rock'n'roll, mocno kojarzący się z dokonaniami Motorhead. Do współpracy zaproszeni zostali: ukrywający się pod pseudonimem Lemmy Tha Rocka gitarzysta Tomasz Olszewski, znany z Creation of Death i Turbo, oraz Marcin Leitgeber z Heavy Weight i Short Fuse, tutaj jako zasiadający za perkusją Viking The Light Giver.

Utwory są proste, zwarte, żywe i konkretne, nikt tutaj nie próbuje być poważny, wszyscy chcą się po prostu dobrze bawić. Pojawiają się zwolnienia, ale najczęściej są one pretekstem do krótkich, humorystycznych zagrywek, które mogą się kojarzyć z motywami, jakimi częstował nas kiedyś Albert Rosenfield. Sporo tutaj nawiązań do klasyki, zarówno hard rocka, jak i heavy metalu - klasyki nagranej jednak nowocześnie i z wykopem. To trochę tak, jakby pomysły na utwory pojawiły się w głowie Titusa 20 lat temu, lecz dopiero teraz nadarzyła się okazja, aby je zarejestrować. Wiele tu prostych, ale naprawdę cieszących ucho solówek. Jeśli są jakieś podobieństwa do Acid Drinkers, to jest to głównie charakterystyczna maniera wokalna Titusa. Nie bez powodu płytą najbliższą (chociaż i tak dosyć odległą) "La Peneratica Svavolya" z repertuaru Kwasożłopów jest "Fishdick".

Nad całością unosi się duch Motorhead, a w bardziej melodyjnych fragmentach bez problemu można się doszukać wpływów Kiss ("The Awakening", "Vein Calls: Eat!", "Big Brutal Swings"). Nie sposób nie wspomnieć o produkcji (za którą odpowiedzialny jest Titus) - dawno nie słyszałem tak dobrze nagranej i tak mocno wysuniętej do przodu partii gitary basowej, która bardzo często jest tutaj instrumentem niemalże pierwszoplanowym.

Miłośnicy heavymetalowego rock'n'rolla pewnie już pobiegli do sklepów - i słusznie. Cieszy wydawanie takich płyt, jak "La Peneratica Svavolya" - nie dla prestiżu, nie na wyścigi, nie całkiem też poważnie, ale dla samej radochy i rock'n'rollowej energii. Cieszy też fakt, że Titus' Tommy Gunn to nie jednorazowy wyskok, ale kapela z krwi i kości - podpisany kontrakt opiewa podobno na trzy wydawnictwa.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Świetna płyta!
danziGer (gość, IP: 79.191.105.*), 2010-01-20 12:48:50 | odpowiedz | zgłoś
dobrze, że nie zamiescili coveru Motorhead, bo nie dałoby się to odróżnić od ich "autorskiego" materiału, hahaha poza tym ta płyta to lipa straszna a produkcja i miksy to tragedia, chociaż rozumiem że pierwotnie miał być to "garaż" i czysta energia, wyszedł gniot, którego nie da się słuchać, nie mówiąc już o samej zawartości muzycznej, po prostu kopia Motorhead na całego !!!
re: Świetna płyta!
Jaok (gość, IP: 217.67.202.*), 2010-01-20 13:33:32 | odpowiedz | zgłoś
No cóż powiedzieć, jak się nie da to nie śłuchaj! Tada! I po kłopocie. Mi się tam mistrzowską popierdziela samochodem przy tej płycie, płyta do ruchu, power niesamowity.

Poza tym twoja wypowiedź jest logicznie niespójna bo piszesz, że "kopia Motorhead na całego" oraz "gniot, którego nie da się słuchać". To wzajemnie się wykluczające opinie, chyba, że nie lubisz motorhead, ale jeśli tak to dziwne, że w ogóle się tym tematem interesujesz.
re: Świetna płyta!
STgórol (gość, IP: 83.29.3.*), 2010-01-20 13:51:41 | odpowiedz | zgłoś
ohoho kolejny pseudoznawca wypowiada sie o produkcji itp smiesza mnie tacy ludzie straaaasznie bo udaja inteligentnych a jakby przyszlo co do czego albo porozmawiac z kims z "branzy" to by jezyka w gebie zapomnial
re: Świetna płyta!
wacek (gość, IP: 85.221.173.*), 2010-01-28 01:40:50 | odpowiedz | zgłoś
a ja bym nie zapomniał i co teraz? specu
polskie kapele to zenujace kopie zachodnich
znudzony (gość, IP: 94.79.145.*), 2010-01-19 12:54:01 | odpowiedz | zgłoś
pierwowzorow, jeszcze sie dziwicie ze nikt poza polska sie tym nie interesuje, dowodem na to jest brak koncertowania tych kapel na zachodzie, gdzie okresla sie to zjawisko mianem cover. Wole technicznie mniej dobre realizacje ale ktore sa ambitne, ktore maja troche wlasnego "ja"
re: polskie kapele to zenujace kopie zachodnich
Owczur_ (gość, IP: 195.38.12.*), 2010-01-19 14:23:45 | odpowiedz | zgłoś
Ty, ale nasze "oryginalne" kapele w wiekszosci tez nie robia kariery na zachodzie. Ja tam winie lenistwo kapel, bo bycie full-pro to ostra zapierniczanka a wiekszosci sie po prostu chyba nie chce.
same kopie, zero oryginału
FanMegadeth (gość, IP: 83.20.78.*), 2010-01-19 12:20:29 | odpowiedz | zgłoś
Czy w tym Poznaniu to potrafią już tylko kopiować ? Mają już swoje Iron Maiden (czyt. Turbo), teraz doszedł Motorhead, (czyt. Titus) czas zatem na AC/DC i Metallikę. Żenująca scena, doprawdy, a kiedyś Sweet Noise w początkach było kopią Guns'n'Roses - mało kto o tym jeszcze pamięta, hihi.
re: same kopie, zero oryginału
Górol (gość, IP: 83.4.5.*), 2010-01-19 16:29:51 | odpowiedz | zgłoś
kopiuja bo graja ten sam gatunek muzyki co motor?? hmmm w takim razie wszystkie zespoly death metalowe siebie rowniez kopija nawzajem bo tylko tluka sie bez opamietania i charczą, ze nawet slowa nie mozna zrozumiec...ciekawy pasz swiatopoglad
re: same kopie, zero oryginału
FanMegadeth (gość, IP: 83.23.181.*), 2010-01-19 18:17:17 | odpowiedz | zgłoś
nie, nie "kopiują bo graja ten sam gatunek muzyki co motor", tylko kopiują bo grają w stylu innych zespołów i to bez pardonu czy zażenowania i skrupułów, bo sami najprawdopodobniej nie potrafią wymyślić niczego ciekawszego i lepszego, proste.
re: same kopie, zero oryginału
Poznaniak. (gość, IP: 83.20.194.*), 2010-01-19 20:07:04 | odpowiedz | zgłoś
Dobra, japka koleś... kup tą płytę i jej posłuchaj. Gdyby Titi sam nic nie wspominał o tym że inspiruje go Motorhead, to ani ty, ani recenzent byście do końca życia nie wpadli. Bo prawda jest taka że z Motorheadem to ma naprawdę bardzo mało wspólnego.

Ujmę to tak: oczekując na tą płytę bałem się bardzo drobnego plagiatu... Na szczęście moje obawy się nie spełniły. Jest to ten sam gatunek co Motor, ale to nie Motor tylko TTG.

A co do inspirowania się innymi zespołami to większej głupoty nie słyszałem. Gdyby nie ludzie się nie inspirowali takimi zespołami jak Black Sabbath / ACDC / Judas Priest czy nawet Chuck Berry! to nie powstałyby zespoły na których brzmienie pewnie robi ci się morko w majtkach, ale jesteś zbyt ograniczony, żeby na to wpaść że ich brzmienie nie wzięło się znikąd.

Oceń płytę:

Aktualna ocena (424 głosy):

 
 
39%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Turbo "Strażnik Światła"
- autor: Megakruk

Slayer "World Painted Blood"
- autor: Megakruk

Megadeth "Endgame"
- autor: Megakruk

Metallica "Death Magnetic"
- autor: Ugluk

Hawkwind "Astounding Sounds, Amazing Music"
- autor: Tomasz Pastuch

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?