- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Therion "Theli"
"Theli" była moją drugą w całości przesłuchaną płytą Theriona. Pierwszą była "Deggial"... Ostatnie wydawnictwo szwedzkiej grupy zakończyło chyba jej ewolucję. I tak: "Theli" jest płytą metalową z elementami symfoniki, a "Deggial" - płytą symfoniczną z elementami metalu... Nie dziwcie się, jeśli wam powiem, że "Theli" trochę zbiła mnie z tropu.
Nasza bohaterka była pierwszym albumem Johnssona i spółki, gdzie większość partii wokalnych wykonują chóry. Klimat obu płyt jest podobny. Na jednak tym podobieństwo raczej się kończy.
Przede wszystkim "Theli" składa się głównie z szybkich i agresywnych metalowych kawałków. Całość dopełniają swoją obecnością instrumentalne przerywniki w postaci "Preludium", "Interludium" i "Grand finale (Postludium)". Są to chwile odpoczynku od wspomnianych szalenie dynamicznych metalowych kompozycji.
Główne danie, którym niewątpliwie są te metalowe utwory, składa się między innymi z "To Mega Therion". Jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) utwór w całej dyskografii grupy, brzmiący niesamowicie na płycie studyjnej, a jeszcze lepiej na koncertach. To od niego wszystko się zaczęło...
Ale - rzecz jasna - nie wystarczy tylko jeden bardzo dobry utwór, by płyta była dobra. Trzeba ten jeden utwór uzupełnić innymi, niewiele gorszymi oraz sprawić, by wszystkie były ze sobą powiązane. Jak zapewne się domyślacie, Therionowi się to udało.
Można nawet zarzucić zespołowi pewną monotonność. Jednak pojawiają się perełki. Między wspomnianymi "przerywnikami" należy do nich z pewnością przepiękna, prawie akustyczna ballada "The Siren Of The woods". Potrafi prawdziwie wprawić słuchacza w nastrój zadumania i smutku.
"Theli" byłaby płytą doskonałą, gdyby nie to, że większość utworów jest do siebie bardzo podobna. Jednak nie to się najbardziej liczy. Liczy się wspaniały dobór gitar, perkusji, klawiszy i chórów. Liczy się po prostu melodyjność. Jej na "Theli" raczej nie jest za mało, ale nie mogę powiedzieć, że słuchanie albumu jest przyjemnością i relaksem. Czasami materiał jest (jak dla mnie) za bardzo drapieżny. Klimat jest niesamowity, ale zalicza się do tej "ciemniejszej strony". Niemniej polecam to wydawnictwo, głównie za jego perfekcyjne wykonanie.
Materiały dotyczące zespołu
- Therion
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Marilyn Manson "Antichrist Superstar"
- autor: Ewelina Potocka
Nine Inch Nails "The Fragile"
- autor: Kornik
- autor: Baton
Slipknot "Iowa"
- autor: kaRel
The Offspring "Ixnay on the hombre"
- autor: Mary SAy
Serj Tankian "Elect The Dead"
- autor: flanel