- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: The Alan Parsons Project "Gaudi (reedycja)"
"Gaudi" to dziesiąta płyta formacji The Alan Parsons Project. Wydany w 1987 roku longplay został zadedykowany katalońskiemu architektowi Antonio Gaudiemu (1852 - 1926). Jak się okazało, był przedostatnim albumem, który firmowali dwaj główni autorzy tego bandu, czyli Alan Parsons i Eric Woolfson. Wydali jeszcze w 1990 roku płytę "Freudiana", a potem ich muzyczne ścieżki się rozeszły.
Krążek otwiera jeden z najlepszych utworów w twórczości zespołu - "La Sagrada Familia", z dialogami i odgłosem dzwonów tej barcelońskiej katedry na wstępie. Później mamy rozbudowaną długą, wielowątkową kompozycję z udziałem chóru i orkiestry symfonicznej pod batutą Andrew Powella oraz sekcji dętej kierowanej przez Davida Crippa. Wokalnie udziela się natomiast John Miles.
Kolejne nagranie, "Too Late", posiada bardzo melodyjną partię wokalu ze swobodną solówką na gitarze w końcówce. Śpiewa Lenny Zakatek. Bardzo ładnie prezentuje się "Closer To Heaven" z subtelnym jak zwykle głosem Erica Woolfsona. Jest także solo na saksofonie, a potem główny temat podejmuje gitara.
Szybkim tempem łagodnego rocka charakteryzuje się "Standing On Higher Ground". Na wokalu mało znany Geoff Barradale. Słychać tutaj linię basu uwypukloną syntezatorowym brzmieniem. W "Money Talks" po raz drugi na tym albumie przy mikrofonie John Miles. Mamy tu wokal na tle riffujących gitar i oczywiście solo na gitarze gdzieś pod koniec.
W "Inside Looking Out" znowu pięknie zaśpiewał Eric Woolfson. To spokojny, nastrojowy kawałek. Jakieś głosy w końcówce opowiadające o Gaudim, a w tle słyszymy kościelne dzwony. Na koniec "Pasedo De Gracia", to jakby krótsza instrumentalna wersja "La Sagrada Famillia" z orkiestrową aranżacją, gitarą flamenco i kastanietami jako świetne zakończenie.
"Gaudi" jest dobrą płytą The Alan Parsons Project, wartą poznania przede wszystkim z powodu hiszpańskich elementów muzycznych w dwóch głównych kompozycjach. Ponadto utrzymuje wysoki poziom artystyczny i zawiera wiele składników aranżacyjnych i wokalnych charakterystycznych dla twórczości grupy.
Wydawnictwo z 2008 roku zawiera aż siedem nagrań bonusowych. Są to piosenki z tego albumu w rozmaitych surowych wersjach i miksach. Nic nie wnoszą do materiału na krążku i można je w słuchaniu pominąć.