- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Terhen "Eyes Unfolded"
Dobrze jest jak na scenie pojawiają się nowe zespoły. Jeszcze lepiej gdy owe bandy mają coś ciekawego do zaproponowania. Jednym z nich jest bez wątpienia Terhen - nabytek "made in Finalnd", prosto spod skrzydeł Firebox Records. Powstali w 2004 pod nazwą Thamuz, później przekształcając ją w Abandonem At Dawn, aż w rezultacie stanęło na Terhen (staro-fińskie słowo oznaczające mgłę). Rok 2007 przyniósł ich pierwszy album - "Eyes Unfolded", który zawiera 5 długich utworów.
My Dying Bride - nie będzie odkryciem stwierdzenie, że to pierwsze skojarzenie, które nasunęło mi się po przesłuchaniu płyty. Zapewne coś w tym musi być, bo muzyka Finów wyraźnie zawiera pierwiastki rodem z klimatów wyżej wymienionego zespołu. Wzorce godne naśladowania! Rozpoczynający płytę "Influences" od razu wpędza słuchacza w mgliste, transowe, przygniatające dźwięki prowadzące ku niepojętej i mrocznej jak cholera depresji. Przez ponad 13 minut doświadczamy głębokiego growlu, przeszywającego wrzasku, ciężkich gitar, intrygujących odgłosów i miłych dla ucha klawiszy. Tak na marginesie klawisze na całej płycie odgrywają niezastąpioną rolę w tworzeniu niepowtarzalnego klimatu, zwłaszcza w "What Truly Is Real". Pozostałe utwory mogą porywać pojawiającymi się gdzieniegdzie w tle partiami skrzypiec czy żeńskimi wstawkami wokalnymi, jak w przypadku "Last Moments" i "Wandering". Nie ukrywam, że wokal pani Pellinen w "Last Moments" wzbudził we mnie dość niedobre, mieszane uczucia, które pomimo znacznej poprawy przy "Wandering" nie opuściły mnie aż do ostatniego dźwięku z płyty. Mam wrażenie, że w niektórych momentach linia melodyczna i partie wokalne nie współbrzmią tak jak powinny. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że Elisa czasami brzmi po prostu nijak. Można to jednak potraktować jako niewielką "wpadkę", która w rzeczywistości nie rzutuje aż tak bardzo na jakość i obiór całości.
Muszę przyznać, że "Eyes Unfolded" jest dobrym i ciekawym debiutem. I chociaż nie obeszło się bez niedociągnięć przejawiających się w żeńskim wokalu czy wkradającej się niekiedy do utworów nudy, to jednak uważam, że warto dać Finom z Terhen kredyt zaufania i wierzyć, że konsekwentnie będą dążyć wytyczoną przez siebie ścieżką doom/death metalu.
Materiały dotyczące zespołu
- Terhen
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Crionics "Neuthrone"
- autor: Norveg
Nightwish "Dark Passion Play"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
- autor: Norveg
Korpiklaani "Tervaskanto"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
- autor: Norveg
Obituary "Xecutioner's Return"
- autor: Norveg
Nile "Ithyphallic"
- autor: Norveg