- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Squash Bowels "Dreams Come True... In Death"
Już sama okładka (zmasakrowane zwłoki) zapowiada, że Squash Bowles na pewno nie graja disco polo, chociaż są z Białegostoku. Ich muzyka jest totalnie extremalna, jak na grind przystało.
Wokale są typowo deathowe, nawet rzec można, że blackowe. Muzyka to połączenie szybkosci punka i ciężaru deathu. Na kasecie znajduje się aż 16 utworów, jednak długość trwania każdego z nich nie przekracza 1,5 minuty, nie ma się czemu dziwić, bo nikt nie byłby w stanie zagrać czy wysłuchać 5 minutowego kawalka takiego czadu, jaki prezentuje Squash Bowles. Ich muzyka jest jak młot pneumatyczny, który rozwala słuchaczowi czaszke, a z mózgu robi sieczke. Niestety utwory są do siebie bardzo podobne, mają ten sam schemat: maximum czadu i charchoczący wokal, no coż nie wszystko jest doskonałe.
Bardzo spodobało mi się intro albumu tzn. na początku kasety słyszymy padąjacy deszcz, nagle słychac basowy ryk jakiegoś monstrum i przerażone glosy dwóch kobiet, monstrum zbliża się coraz bardziej do pań (a raczej domu, w którym przebywają), a one coraz bardziej popadają w panike, aż nagle rozlega się trzask rozwalanych drzwi i rozdzierający ryk potwora, a panie wpadaja w histerię i krzyczą z przerażenia jak opętane... Naprawede super to brzmi, tego się nie da opisać, a najlepiej się tego wstepu słucha w nocy.
Jeżeli ktoś lubi grinda i klimaty prezentowane przez Extreme Noise Terror, temu płyta Squash Bowles powinna przypść do gustu, fani innych typów metalu moga ją ganić za niezróżnicowanie, ale po co zmieniać coś, co jest dobre. Choć nie jestem fanem grindu, mi osobiście ten album bardzo sie spodobał, a to ze względu na jego siłę, przy tej muzie człowiek nie może usiąść na kanapie i słuchać, Squash Bowles pobudza do działania, dodaje "poweru" słuchaczowi.