zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: Slayer "South of Heaven"

4.05.2002  autor: Trygław
okładka płyty
Nazwa zespołu: Slayer
Tytuł płyty: "South of Heaven"
Utwory: South Of Heaven; Silent Scream; Live Undead; Behind the Crooked Cross; Mandatory Suicide; Ghosts of War; Read Between the Lies; Cleanse the Soul; Dissident Aggressor; Spill the Blood
Wykonawcy: Tom Araya - wokal, gitara basowa; Kerry King - gitara; Jeff Hanneman - gitara; Dave Lombardo - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: American Recording Company
Premiera: 1988
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 9

Jeśli rzucę okiem na półkę z kasetami i uważnie przyjrzę się niektórym z nich, nie będę miał wątpliwości, że najbardziej zmaltretowaną wkładkę i połamane pudełko ma "South Of Heaven" Slayer. Płyta ta jest dla mnie wyjątkowa. Darzę ją wielkim szacunkiem i sentymentem, stawiam ją wyżej niż "...And Justice for All" Metalliki(!?) oraz "Alison in Hell" grupy Annilihator. Dlaczego? Posłuchajcie...

Album rozpoczyna kawałek tytułowy - "South Of Heaven". Zaczyna się powolną melodią, która wraz z kolejnymi minutami nabiera prędkości. Tekst jest typowo dekadencki, traktuje o śmierci... Kolejny track "Silent Scream" to typowa thrashmetalowa młócka, zmuszenie jednak do refleksji na temat aborcji. Czy pozostaniecie obojętni na cierpienie drugiego człowieka? Jedziemy dalej, trochę wolniejszy "Live Undead". Araya śpiewa zachrypniętym głosem. Następny jest "Mandatory Suicide". Zarówno muzycznie, jak i tekstowo jest dla mnie doskonały. Powolny, ale ciężki, melodia szybko wpada w ucho. Pod koniec słyszymy żołnierza, który wspomina okropności wojny. Mnie osobiście ten numer kojarzy się z "One" Metalliki. Po "Obowiązkowym samobójstwie" następuje czas na "Ghosts Of War". Szybki, thrashowy numer, nie jest tak ciężki jak poprzednik, ale również wpada w ucho, liryk to jeszcze kilka słów w wojnie... "Read Between The Lies" jest typowym manifestem chęci wyrwania się z okowów głupoty i ciemnoty. To atak na różne grupy religijne oraz ich kapłanów, zbawienie za pieniądze i puste obietnice. Zarówno wokal jak i muzyka są agresywne, "jęczace". "Spill The Blood" - podmiot liryczny może być naszym przewodnikiem, ukazuje nam przeszłość, przyszłość, teraźniejszość... Daje nam doświadczyć wielu rozkoszy, zdobyć doświadczenie... Jedynym jego wymaganiem jest poświęcenie ofiary - z własnego życia.

Specjalnie na koniec zostawiłem sobie utwór "Dissident Aggressor". Wielu z was, ale może nie wszyscy, wiedzą iż jest to cover słynnego w heavy metalowym światku zespołu Judas Priest. Kawałek jest świetny w wersji oryginalnej (z tym charakterystycznym piskiem Halforda), slayerowa interpretacja jest również niczego sobie. Warto wspomnieć przy okazji coverów, że utwory "Silent Scream" oraz "Mandatory Suicide" zostały nagrane przez dwa polskie zespoły, odpowiednio Vader i Decapitated. I muszę przyznać, że oba wyszły znakomicie (słyszałem także wersje koncertowe).

Jak zapewne zauważyliście, cały ten album jest swego rodzaju manifestem, protestem przeciwko społeczeństwu, otaczającej nas rzeczywistości. Zmusza do refleksji, przemyśleń. Jeśli lubicie thrash i te charakterystyczne brzmienie rodem z Bay Area, musicie tej płyty posłuchać. Polecam.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Thrash
maccc
maccc (wyślij pw), 2012-09-02 03:10:14 | odpowiedz | zgłoś
a teraz niech kolega rozwinie te złotą myśl i wytłumaczy wszystkim jakie to ma znaczenie gdzie kto był w latach 80...
niechże ktoś zbanuje tego trolla bo najwyraźniej ma zamiar skomentować w swoim unikalnym stylu wszystkie recenzje :)
re: Thrash
Marcin Kutera (wyślij pw), 2012-09-02 09:34:53 | odpowiedz | zgłoś
na Trolla to chyba Ty raczej wyglądasz (nie obraź się ale po wypowiedziach zdajesz sie być jeszcze na sikumajtkiem)
Zresztą co to za avatar.
No ale dobra, odpisujesz kolego nie merytorycznie.

Megakruk się pytał konkretnie, więc mu odpowiedziałem, nie ma w tym nic złego

A banować sie tu powinno faktycznie tych co nie mają pojęcia o muzyce a próbują sie wypowiadać. Piszę to, gdyż o ile mi wiadomo ten portal chce podniesć poziom.
Thrash
no-more-color
no-more-color (wyślij pw), 2012-08-31 00:21:53 | odpowiedz | zgłoś
Nie ma to jak gnoić autora recenzji, samemu pisząc 'trash metal'. Nauczcie się w końcu - śmieci nie potrafią moshować, nie obrażajcie podgatunku nazywając go śmieciem! To jest thrash, prawdopodobnie od angielskiego czasownika 'miotać się, wykonywać niekontrolowane ruchy'.
re: Thrash
pik (gość, IP: 79.163.44.*), 2012-08-31 13:36:09 | odpowiedz | zgłoś
lol-no-more-color.
re: Thrash
Winterstorm
Winterstorm (wyślij pw), 2012-09-01 09:21:44 | odpowiedz | zgłoś
Z czego się cieszysz? Z tego, że ktoś prawdę powiedział? Najwięksi krzykacze i "znawcy sceny" najczęściej nie potrafią nawet poprawnie nazwy tego gatunku napisać, co jest żałosne.
re: Thrash
pik (gość, IP: 79.163.3.*), 2012-09-01 15:55:52 | odpowiedz | zgłoś
no tak.... ale zobacz- wpisuje nazwe ''thrash'' do jakiegos tam slownika ang-pol i mam jak byk: wymlócić przeciwnika, otrzepać drzewo orzechowe, walczyć z wiatrem... wiec o co kurwa chodzi z tym thrashem ???
re: Thrash
universal_soul (gość, IP: 84.13.152.*), 2014-05-02 21:03:58 | odpowiedz | zgłoś
ja jak słucham SOH czuję się jakbym trzepał drzwo orzechowe i walczył z wiatrem jednocześnie
re: Thrash
Marcin Kutera (wyślij pw), 2012-09-01 19:38:37 | odpowiedz | zgłoś
to była literówka (jak się pisze thrash to ja wiem, o co Ty mnie człowieku posądzasz)
Tu po wysłaniu komentarza nawet widząc błąd już się go nie poprawi
re: Thrash
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2012-09-01 21:24:50 | odpowiedz | zgłoś
spoko, wyjaśnienia jak mniemam przyjęte i chonor uratowany. Oj sory, honor. Oj sorry - przecierz "sorry". Oj sorry przecież przecież.
re: Thrash
Winterstorm
Winterstorm (wyślij pw), 2012-09-02 12:34:59 | odpowiedz | zgłoś
Przecież ja nie pisałem do Ciebie, nie wiedziałem nawet, że to Ty zrobiłeś tę literówkę. Stwierdziłem jeno fakt, że dobrze jest poprawiać tego typu błędy, bo są one coraz częstsze w wypowiedziach internetowych i niedługo z tym nieszczęsnym trash będzie tak, jak z "przyszłem" i innymi potworkami, które są coraz częściej akceptowane, chociaż niepoprawne.

Oceń płytę:

Aktualna ocena (905 głosów):

 
 
92%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Slayer

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Metallica "Master Of Puppets"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: Qboot

Slipknot "Iowa"
- autor: kaRel

Sepultura "Chaos A.D."
- autor: Woland

Opeth "Blackwater Park"
- autor: Zbyszek "Mars" Miszewski
- autor: Michu
- autor: Margaret
- autor: Arhaathu

Machine Head "The Blackening"
- autor: Mrozikos667

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?