zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: Shadows Fall "Fear Will Drag You Down"

27.02.2002  autor: Do diabła
okładka płyty
Nazwa zespołu: Shadows Fall
Tytuł płyty: "Fear Will Drag You Down"
Utwory: Deadworld; Stepping Outside The Circle; Crushing Belial; Of One Blood; The First Noble Truth; Fleshold; Root Bound Apollo; Revel In My Loss; Montauk; To Ashes; Serenity; Pain Glass Vision; Crushing Belial (live); The First Noble Truth (live); Fleshold (live)
Wykonawcy: Brian Fair - wokal; Jonathan Donais - gitara prowadząca, wokal; Matthew Bachand - gitara, wokal; Paul Romanko - gitara basowa; David Germain - instrumenty perkusyjne; Derek Kerswill - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Century Media Records, Metal Mind Productions
Premiera: 2002
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 6

Panowie z amerykańskiego zespołu Shadows Fall wpadli na dość ciekawy pomysł na muzykę. Połączyli wiele gatunków, takich jak heavy, thrash, death, czy hard-core, tworzac muzykę raczej nietypową, obfitującą zarówno w akustyczne fragmenty i czyste wokale, jak i brutalne riffy i growling. "Fear Will Drag You Down" jest reedycją ich poprzedniej płyty "Of One Blood", wzbogaconą o japońską epkę "Deadworld" i trzy utwory live.

Słuchając Shadows Fall odniosłem dość dziwne wrażenie - niby ciekawie, różnorodnie, z kopem... ale właściwie mi się nie podoba. Trochę czasu zajęło mi przeanalizowanie tego uczucia i po wielu dalszych przesłuchaniach odkryłem w czym rzecz. Ta muzyka, mianowicie, operuje pewnym schematem, miesza w utworach powtarzające się formy wyrazu. Riffy, rytmy, melodie - wszystko to jest bardzo homogeniczne; uczucie zainteresowania, które wzbudzają pierwsze utwory, niepostrzerzenie znika, kiedy z głośników wciąż raczą mnie dźwięki niby inne, a jednak takie same. Ta płyta zdaje się być mieszanką In Flames, Biohazard i kilku innych zespołów, ale niczym ponad to. Pierwiastek twórczy jest tu jakiś niezauważalny, muzycy poza to mieszanie właściwie nie wykraczają, co owocuje utworami bez indywidualnego charakteru, pozbawionymi jakiejś specyfiki, czegoś, co pozostanie w słuchaczu, kiedy płyta się skończy.

Przeciętna, aczkolwiek dobrze zagrana muzyka, która powinna znaleźć swoich zwolenników. Ja raczej poczekam, aż Shadows Fall zaczną dbać o różnorodność kompozycji, nie poprzestając na bogactwie stylu.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (74 głosy):

 
 
71%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?