- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Setherial "Hell Eternal"
Setherial chyba nie potrafią zaskakiwać. To nie jest oczywiście zarzut. Jedni z płyty na płytę zmieniają styl grania, a inni są wierni wytyczonej przez siebie drodze. I kroczą nią, nie zważając na coraz to nowe trendy.
Setherial prezentują bezkompromisowy, wściekły, najczarniejszy black metal. Nie bawią się w schematy typu: zwrotka, refren, zwrotka, refren, solówka, refren, refren. Na płycie "Hell Eternal" usłyszymy to, co Setherial prezentowali na poprzednich wydawnictwach. Szybko, ostro, potężnie i bardzo dojrzale. Czasami pojawia się klawiszowe tło, ale na pierwszym planie słychać gitarową jazdę i przeklęty skrzek Wratha. Na uwagę zasługuje bębniarz. Sasrof "niszczy gary" siłą i szybkością (wielkie brawa za "klepaki"!!). W tekstach wiele też się nie zmieniło. Najczęściej pojawiającym się słowem jest "satan". O nawrócenie się chyba nie ma już mowy (ha, ha !!).
Chłopaki z Setherial postarali się o bardzo dobre brzmienie. Plytę nagrali w słynnym Abyss Studio, pod okiem Tom Tgtgrena. Wszystko mówi samo za siebie.
"Hell Eternal" możemy zaliczyć do najlepszych blackowych płyt minionego roku.