- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Sceptic "Pathetic Being"
Przed włożeniem płyty do odtwarzacza zastanawiałem się, czy chłopcom ze Sceptic uda się przeskoczyć bardzo dobry debiut. Jak się później okazało, moje obawy były zupełnie bezpodstawne.
Na początek spokojne intro, po czym pierwszy cios - "Ancient Portal", po którym człowiek nie jest w stanie się pozbierać. Co za moc! Rzeczą, która rzuca się w uszy zaraz po włączeniu płyty, jest brzmienie. Przestrzenna, głośna, a przy tym selektywna produkcja. Zdecydowanie jedna z najlepszych, jakie opuściły mury Selani. Brawa dla Szymona Czecha.
A sama muzyka? Tak jak napisałem: cios za ciosem, szybko, brutalnie i technicznie. Gwałtowne, co ciekawe wręcz nieprzytomnie chwytliwe utwory każdego śmiałka wgniotą w glebę. Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o warsztacie muzyków. Bardzo zdyscyplinowane "riffowanie", niełatwe, a zarazem naturalne przejścia i oczywiście partie solowe Jacka i Cześka powodują szerokie otwarcie paszczy. Świetnie również zagrał Maciek Zięba, szczególnie stopy - gęsto i często. Zawsze twierdziłem, że o klasie zespołu death metalowego decyduje w dużej mierze sekcja, a ta w Sceptic jest fantastyczna. Wspaniale na basie gra Paweł, używając raz po raz trudnych technik, jak chociażby "klang-slap". Wielkie, wielkie brawa.
O wokalach powiem tylko tyle, że doskonale współgrają z muzyką, choć naczytałem się, że Michał zaśpiewał za wysoko. Co za bzdura! Rozumiem, że te wokale nie pasowałyby do stroju gitar Mortician, ale do Sceptic? Bez komentarza.
Na koniec powiem tylko tyle, że obecnie Sceptic jest zdecydowanie najlepszym zespołem death metalowym w naszym kraju, a "Pathetic Being" jak dotąd najlepszą płytą w dwudziestym pierwszym wieku i basta!
P.S. "Arctic Crypt" to cover zespołu Nocturnus. Cóż, wersja Sceptic jest sto razy lepiej nagrana i zagrana niż wersja oryginalna. Jestem w szoku...
Materiały dotyczące zespołu
- Sceptic