- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Sarnath "A Silent Witness of the Past"
Ten niemiecki duet miesza w black metalu, ale nie pędzi za nowymi standardami, nie wplata w swoją muzykę nowych elementów. Po prostu dla Sarnath czas jakby stanął w miejscu gdzieś w roku 1992.
Burzum czy Darkthrone to ulubieńcy Surtha i Harkona - szczególnie ten pierwszy wydaje się odciskać na nich swoje piętno. "A Silent Witness of the Past" w sumie nie potrzebuje chyba opisu, bo kto nie słyszał "Hvis lyset tar oss" czy "Under a Funeral Moon"? Chociaż Niemcom jeszcze daleko do tych dzisiaj już kultowych albumów. Grają ten szorstki, brudny na wskroś norweski black metal w średnich tempach i już. Jakoś mnie nie rusza to demo, niby lubię taką muzykę, już nieraz dawałem wysoką notę zespołom spod znaku surowego blacku. Ale Sarnath jeszcze brakuje tego specyficznego "czegoś", co sprawia że muza wydaje się wyjątkowa. Dla maniaków prymitywnego i minimalistycznego grania być może "A Silent Witness of the Past" to będzie coś, jednak nawet wśród zespołów parających się tą odmianą czarciej muzyki jest w czym wybierać. Sarnath niczym szczególnym się spośród nich nie wyróżnia. Wolę włączyć sobie coś ekipy Fenrisa czy którąś z płyt Varga, niż słuchać Sarnath. Jakoś nie czuję w tej muzyce pasji, wściekłości czy gniewu, do tego produkcja na wskroś totalnie undergroundowa. Chociaż jeszcze do zniesienia, bo słyszało się o wiele gorsze.
"A Silent Witness of the Past" nie jest albumem ani dobrym ani złym, jestem pewien, że za jakiś czas zapomnę o tym duecie, bo co to za muza, która nie wywołuje żadnych emocji? Słucham tego trzeci raz... zrobiło się nudno...
Materiały dotyczące zespołu
- Sarnath