- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Pink Floyd "Meddle"
Płyta "Meddle" robi wrażenie repliki wydanej rok wcześniej "Atom Heart Mother". Schemat jest taki sam - kilka "zwykłych", stosunkowo krótkich piosenek oraz jedna dłuższa, wielowątkowa kompozycja, trwająca 23 i pół minuty "Echoes".
Zaczyna się od instrumentalnego "One Of These Days" i jest to świetne otwarcie płyty. Na początku dobiegające z oddali wycie wiatru, z którego wynurza się powoli dynamiczny puls basu, na którym oparty jest ten utwór. Potem dochodzi charakterystyczny motyw organów, gitara Gilmoura i dość ciężkie bębny Masona. No i mamy prawie hardrockową jazdę... "A Pillow Of Winds" to spokojna, może nawet trochę bezbarwna, zbyt statyczna piosenka. Podobać się jednak może ze względu na charakterystyczną, delikatną gitarę Gilmoura... "Fearless" to trochę bardziej dynamiczna kompozycja, z wplecionym chóralnym śpiewem kibiców piłkarskich ("You'll Never Walk Alone"). Najfajniejsze wrażenie robi chyba bezpretensjonalny, wyluzowany kawałek "San Tropez". Raczej tylko żartem muzycznym jest "Seamus" - króciutki, wolny blues, wzbogacony o głos przeraźliwie ujadającego psa. I wreszcie opus magnum tej płyty, wspomniane już wcześniej "Echoes" - niesamowity, wspaniały utwór (zwłaszcza gdy słucha się go oglądając film "Pink Floyd w Pompejach"), nieco jednak słabszy od "Atom Heart Mother". Niewątpliwie brakuje trochę logicznego powiązania poszczególnych fragmentów, trochę zbyt wiele w tym chaosu. Ale i tak jest bosko. Gdyby dziś ktoś był w stanie nagrać choćby tylko taką kompozycję...
"Meddle" to siostra pięknej "Atom Heart Mother". Nieco mniej atrakcyjna, ale jednak kusząca.
Materiały dotyczące zespołu
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
King Crimson "In the Court of the Crimson King"
- autor: Grzegorz Kawecki
Metallica "Master Of Puppets"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: Qboot
Led Zeppelin "II"
- autor: Kajetan Pawełczyk
Dead Can Dance "Within The Realm Of Dying Sun"
- autor: Lambert
Armia "Der Prozess"
- autor: sporysz