- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Penumbra "Seclusion"
Penumbra to francuska kapela, założona w roku 1997 i "Seclusion" to już ich trzeci pełnowymiarowy krążek (po "Emanate" oraz "The Last Rewitchment"). I - dodajmy od razu - krążek powalający! Wszelkie porównania kapeli do, choćby i najbardziej zacnych zespołów metalowych jak Therion, Within Temptation czy Nightwish, nie pasują tu nijak. Bo choć fragmentami muzyka Penumbra może przypominać te (i nie tylko te) zespoły, to efekt finalny jest po pierwsze oryginalny, a po drugie - zwalający z nóg.
"Seclusion" jest koncept-albumem opowiadającym o miłości anioła i śmiertelnika. Historia opowiedziana jest znakomicie pod względem tekstowym i jeszcze lepiej pod względem muzycznym. Od razu - na miejscu i bez litości - zabija zróżnicowanie wokali. I chodzi tu nie tylko o to, że mamy śpiewającą panią i pana, ale również o ich różnorodność "w ramach płci" ;-) I tak mamy czyste męskie wokale i mieszankę deathowego growlu i blackowego skrzeku, a z drugiej strony kobiece partie przechodzą od zaśpiewów w stylu Tarji Turunen, przez lekkie i ulotne wokalizy a la Sharon Den Adel, aż po fragmenty śpiewane niżej i mocniej. Mamy też chór, orkiestracje, a na dokładkę zagrywki folkowe i wtrącone orientalizmy. Muzyka faluje i ciągle się zmienia, przechodząc od symfonicznego blacku, przez death, heavy metal, aż po fragmenty bardzo spokojne, niemal rozmarzone (początek "Crimson Tail"). Wszystko to kłębi się, tworząc mroczną i niepokojącą aurę, będącą mieszanką klimatu znanego z dokonań Cradle Of Filth, Green Carnation oraz atmosfery wyczarowanej przez Iced Earth na "Dark Saga". Nie można oprzeć się wrażeniu, że jest się uczestnikiem jakiejś niezwykłej opowieści. A to po prostu UWIELBIAM! Gdy płyta potrafi wciągnąć, porwać, zaintrygować... Zmusić do myślenia o opowiadanej historii i tylko o niej... Znakomity koncept. Rewelacyjna oprawa muzyczna. Wspaniały i wciągający album.
Materiały dotyczące zespołu
- Penumbra