OVERLORD gra death... Ale za to jaki! Pomimo braku obróbki studyjnej (kapela gra w podziemiu), słychać to, że wszyscy muzycy zespołu reprezentują naprawdę wysoki poziom i mają wiele ciekawych pomysłów, przewyższających również "komercję". Elementem wzbogacającym poszczególne utwory są klawisze (chociaż w jednym utworze muzyk stara się naśladować podkłady z "Róż Miłości" KAT - z bardzo dobrym rezultatem zresztą...). Często koniec jednego utworu oznacza początek następnego, można powiedzieć o pewnej ciągłości tego albumu. Słychać także fascynacje muzyką z gatunku Viking Metal (bardzo często trafiają się wstawki jakby żywcem wyjęte z Bathorego chociażby - ale ciężej i szybciej zagrane), chociaż to i tak nie wszystkie atrakcje! Lepiej sprawdzić to samemu - tego trzeba posłuchać! Mam nadzieję, że Overlordowi uda się zaistnieć oficjalnie, bo całkowicie na to zasługuje! Polecam, tym bardziej, że cena w dystrybucjach undergroundowych nie powinna być wyższa niż 4 zł (+ koszty wysyłki). Oto jeden adres (nota bene mój dobry znajomy), gdzie można zdobyć tę GENIALNĄ kapelę deathową, jak też i więcej ciekawych rzeczy (info = koperta + znaczek):

Punk i Metal Dystrybucja BAHANALE
Artur Borowski
P.O. BOX 217
00-950 Warszawa 1