zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: Nomad "Transmigration Of Consciousness"

7.08.2011  autor: Katarzyna "KTM" Bujas
okładka płyty
Nazwa zespołu: Nomad
Tytuł płyty: "Transmigration Of Consciousness"
Utwory: Are You Ready...; The Demon's Birth; Intro; Dazzling Black; Intro; Identity With Personification; Intro; Pearl Evil; Intro; Abyss Of Meditation; Intro; Flames Of Tomorrow; Intro; Raised Irony; Intro; Four Percent Of Hate; Outro
Wykonawcy: Bleyzabel Balberith - wokal; Seth - gitara; Hydrant Hydrosus - gitara basowa; Nameless Immenus - gitara; Domin Dominus - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Witching Hour
Premiera: 21.03.2011
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Nomad nie cieszy się w Polsce oszałamiającą popularnością. Jest znany jako "druga kapela Setha z Behemoth", choć muzycznie prezentuje bardzo porównywalny poziom. Na dodatek zespół miał do tej pory cholernego pecha do wytwórni i co za tym idzie, marnej promocji. Wszystko wskazuje jednak na to, że zła passa Nomad właśnie dobiegła końca. Niedawno nawiązana współpraca z Witching Hour zapowiada się obiecująco, a nowy album "Transmigration Of Consciousness" gwarantuje, że szybko o tej kapeli nie zapomnimy.

Jak słusznie podsumował ten krążek Seth, "Transmigration..." to kawał przejrzystego, selektywnego grania, bez sztucznego brudu i przymusowych ukłonów w stronę podziemia. Gitary brzmią nowocześnie i wyraźnie, przez co znacznie zyskuje dynamika riffów. Daje się też zauważyć kompleksowo budowana harmonia, którą momentami dopełniają sample i świetne solówki. Układ intro - piosenka, przeplatający się przez całą płytę, stwarza odpowiedni klimat i sprawia, że "Transmigration..." to dzieło kompletne. Wszystko, co Nomad chciał przekazać na tym albumie, zamknięto w czterdziestu minutach spójnego materiału, oprawionego w dobrze wykonaną grafikę i interesujące teksty.

Z czystym sumieniem polecam ten album wszystkim fanom nieco ambitniejszego, deathmetalowego grania. Nie jest to krążek przełomowy, który wyrąbie w historii polskiego metalu dziurę, w której utopi się kilkadziesiąt następnych kapel, próbujących wspiąć się na ten poziom, ale bez wątpienia mamy do czynienia z bardzo przyzwoitą pozycją, którą warto mieć na swojej półce z płytami.

Komentarze
Dodaj komentarz »
Ciekawa płytka
azucarnegra (wyślij pw), 2011-08-08 19:05:20 | odpowiedz | zgłoś
Według mnie Nomad ma swój styl - co rzadko komu udaje się osiągnąć. Warto posłuchać!

Oceń płytę:

Aktualna ocena (96 głosów):

 
 
44%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Nomad

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?