Zespół powstał na początku roku 2004, gdy panowie Vasyl, Hubass oraz Anton postanowili połączyć swoje siły pod szyldem Morion. Nieco później do wymienionej trójki dołączył Misterius i tak wzmocniony zespół wziął się za koncertowanie (m.in. z Moonlight, StrommoussHeld oraz Sacriversum) oraz przygotowywanie premierowego materiału muzycznego. Efekt to opisywane poniżej demo zatytułowane "Symbol Of Time".

I muszę przyznać, że tym trzyutworowym, 15-minutowym materiałem chłopaki zdobyli w mojej osobie bardzo życzliwego kibica. Bo nie będę ukrywał, że prezentowana przez Morion muzyka bardzo mi pasuje. Jest to klimatyczny i dość melodyjny death metal, ale zagrany z niemal progresywnym polotem. Dynamika i ciężar co chwile są zastępowane przez zwolnienia i partie akustyczne, a bardzo często i mocno "dające po uszach" patenty klawiszowe nadają muzyce specyficznego klimatu i lekkości. Trochę jest tu z klimatu Opeth czy niedawno opisywanego przeze mnie Dissillusion, nieco z Toola, choć Morion nie gra ani tak ciężko jak dwie pierwsze kapele, ani nie ma tak głębokiego i mrocznego brzmienia jak zespół Keenana. Ale jest to dokładnie to samo podejście do tworzenia muzyki: nastrojowe pierwsze sekundy zamieniają się w szybkie i ostre riffy, które po chwili przechodzą w wolniejszą, melodyjną partię zaśpiewaną głębokim, czystym głosem, by za chwile znów przyspieszyć, a potem ukoić uszy akustycznym zwolnieniem.

Jeśli lubicie taką "żonglerkę" i macie wolne 6 zł (plus koszty przesyłki oczywiście ;)), to zapraszam do odwiedzenia strony zespołu i do nabycia "Symbol Of Time". Myślę, że jest duża szansa, że dołączycie do grona kibiców Morion.