- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Moonshadow "This is Armageddon"
Moonshadow (wcześniej jako Faust) grają od 1996 roku, w 1999 nagrali w Studio Manek demo "This is Armageddon", na którym znajduje się pięć utworów (właściwie cztery, ale o tym później). Sami o swojej muzyce mówią Symfoniczny Dark Metal, ja ze swojej strony dodałbym jeszcze określenie Black, taką manierę nadaje zespołowi charakterystyczny złowrogi, jadowity wokal i szybkie tempa.
Szkoda, że Moonshadow dopiero teraz wychodzi z takim materiałem, kilka lat wcześniej zrobiłby furorę i teraz byłby już jednym z największych naszej sceny, lecz los chciał inaczej. "This is Arnageddon" to 25 minut muzyki na wysokim poziomie, przy której gro kapel z nurtu black metal wypada bardzo blado. Niesztampowe rozwiązania, liczne zmiany tempa, bogata klawiszowa ornamentyka, niebanalna melodyka, ostre gitary i mocny wokal, to cechy charakteryzujące kompozycje sekstetu. Instrumenty klawiszowe odgrywają w tej muzyce dość znaczącą rolę, to one budują rozlegle muzyczne pejzaże, raz spokoje, pełne mistycyzmu i magii, innym razem szalone niczym huragan. Utwory są ciekawie zaaranżowane, spokojniejsze fragmenty przeplatają się z bardziej podniosłymi i dynamicznymi. Obok takiej muzyki nie można przejść obojętnie, jest intrygująca, zaskakuje ciekawymi rozwiązaniami. Agresywne i ciężkie gitary, którym wtórują mroczne klawisze, potęgujące klimat. Muzyka aż kipi wyrażanymi uczuciami, poczynając od smutku, a kończąc na wściekłości.
Musze przyznać, że Moonshadow wywarł na mnie swoimi kompozycjami duże wrażenie, oczarował mnie swoją muzyką. Nie rozumiem tylko po jakiego diabła podzielono Intro na dwie części, podejrzewam iż jest to zabieg czysto kosmetyczny, aby mieć na demo pięć, a nie cztery utwory. Wiem że nic nie jest doskonale, to tyczy się także Moonshadow, moim skromnym zdaniem możnaby było urozmaicić trochę wokal, żeby nie był tak jednolity, co prawda pojawiają się sporadycznie szepty, ale to troszeczkę za mało.
"This is Armageddon" to 25 minut świetnej muzyki, pełnej pasji, urzekającej swoim klimatem. Podobno zainteresowała się kapelą Faithless Rec., a jak wiadomo zespoły, które podpisały z nią deal, nie wyszły na tym najlepiej. Mam nadzieję iż Moonshadow nie zaginie gdzieś w podziemiu, szkoda by było. Wszystkim maniakom, lubującym się w black metalu, a szczególnie jego symfonicznej odmianie szczerze polecam ten zespół.
Kontakt:
Rafał Junik
ul. Rzemieślnicza 13/10
38-500 Sanok