zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 21 listopada 2024

recenzja: Meshuggah "ObZen"

24.11.2008  autor: Do diabła
okładka płyty
Nazwa zespołu: Meshuggah
Tytuł płyty: "ObZen"
Utwory: Combustion; Electric Red; Bleed; Lethargica; ObZen; This Spiteful Snake; Pineal Gland Optics; Pravus; Dancers to a Discordant System
Wykonawcy: Jens Kidman - wokal; Fredric Thordendal - gitara; Marten Hagstrom - gitara; Dick Lovgren - gitara basowa; Tomas Haake - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Nuclear Blast Records
Premiera: 7.03.2008
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Po długim okresie zaskakiwania swoimi muzycznymi eksperymentami, Meshuggah tym razem zaskakuje nas, serwując płytę niespodziewanie prostą. Tak przynajmniej po kilku pierwszych przesłuchaniach może się zdawać.

Otwierający album utwór "Combustion" na pewno potwierdza tę tezę: szybko, na cztery, z niemalże punkową perkusją - czegoś takiego raczej nikt się nie spodziewał. Dalej jest już bardziej typowo, przynajmniej jak dla tego zespołu. Obowiązkowe polirytmiczne zawiłości są mocniej wyeksponowane, pojawiają się też wyciszone instrumentalne fragmenty, ale i tak ogólne wrażenie jest często bliskie ścianie dźwięku. Właśnie ta intensywność muzyki, w połączeniu z mało selektywną produkcją powoduje, że płytę odbiera się jako zbitą homogeniczną masę. W przypadku tak pełnych rytmicznych smaczków kompozycji, działa to mocno na ich niekorzyść i "ObZen" mimowolnie jawi się jako monotonne i mało urozmaicone.

Produkcja jest chyba zresztą najgorszą stroną tego wydawnictwa, bębny brzmią strasznie sterylnie i nienaturalnie, a całość jest nieprzyjemnie zbita i przepompowana. Mimo, że w utworach pojawiają się wspominane przeze mnie charakterystyczne dla Szwedów wyciszenia w stylu znanym z poprzednich płyt, brakuje w nich tej przestrzeni, którą dało się odczuć na "Nothing" czy "Catch 33". "ObZen", paradoksalnie, wydaje się więc z jednej strony zbyt prosty i jednostajny, a z drugiej - trudny w odbiorze. Dotarcie do jego drugiego dna wymaga pewnej wytrwałości, a nagroda nie wydaje się być proporcjonalna do wysiłku. Są tu jak dla mnie tylko dwa naprawdę ciekawe utwory ("Combustion", "Dancers to a Discordant System") i trzy dobre, choć zachowawcze ("Electric Red", "Bleed", "Lethargica"). Reszta to wprawdzie też przyzwoite kompozycje, ale niczym szczególnym się nie wyróżniające i raczej wtórne.

Choć po tym podsumowaniu, może się to wydać dziwne, uważam, że "ObZen" to niezła płyta, w jakimś sensie rozwijająca i wzbogacająca charakterystyczny styl Meshuggah. Może nie jest to dzieło na miarę "Nothing", ani też ten kierunek rozwoju nie wydaje mi się szczególnie trafiony, ale i tak można tej płyty z przyjemnością posłuchać. Zwłaszcza, że dobrze się zaczyna i kończy, więc wrażenie pozostawia miłe.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Meshuggah "ObZen"
Gruczol (gość, IP: 46.235.154.*), 2013-01-23 13:37:45 | odpowiedz | zgłoś
Ocena tego wydawnictwa 7/10 to czyste nieporozumienie. Jeśli takie płyty dostają 7 to pytanie jak klasyfikować 95 procent tego co się aktualnie wydaje. Meshuggah w świetnej formie - zarówno technicznie jak i kompozycyjnie. Już za sam fakt istnienia na tej płycie utworu Bleed to wydawnictwo nie może być oceniane niżej niż 8/10
obzen
klak (gość, IP: 83.15.56.*), 2009-09-19 15:14:04 | odpowiedz | zgłoś
ja osobiście ani prostoty ani tym bardziej chwytliwości po meshuggah nigdy nie oczekiwałem....
0__-o
Harlequin (gość, IP: 217.74.68.*), 2008-11-26 08:46:17 | odpowiedz | zgłoś
Chłopie, daj tej płycie jeszcze ze 20 odsłuchów. też na początku ją źle oceniałem, ale to jest album wybitny, kwintesencja Meshuggah. Choc jest prostszy to i tak jest nadal bardzo techniczny, a co do samych kompozycji - nigdey przedtem Meshuggah nie stworzył tak chwytliwego albumu.

Oceń płytę:

Aktualna ocena (131 głosów):

 
 
79%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Metallica "Death Magnetic"
- autor: Ugluk

Acid Drinkers "Verses of Steel"
- autor: Lubek
- autor: don Corpseone

Sepultura "Dante XXI"
- autor: Ugluk

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?