- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Mayhem "De Mysteriis Dom Sathanas"
"De Mysteriis Dom Sathanas" (Sekretne obrzędy Lorda Szatana) to klasyka black metalu. Album ten wydany w 1993 zawiera całą kwintesencję mrocznej sztuki. Dzięki temu albumowi (i jeszcze paru zdarzeniom pozamuzycznym) norweski Mayhem stał się legendą czarnego metalu.
Rozpoczyna się od mocnego i szybkiego uderzenia "Funeral Fog". Gitary są zimne, z charakterystycznym dla Norwegów brzmieniem. Perkusja jest szybka i bardzo dobra technicznie, od razu słychać, że siedzi za nią zawodowiec. Bas lekko schowany, ale słyszalny, doskonale spełnia swoje zadanie. Włącza się wokal, raz skomlący, raz ryczący, coś wspaniałego i oryginalnego zarazem. Attila ma taki potencjał, jak żaden inny wokalista! Drugi utwór "Freezing Moon" zaczyna się nieco spokojniej, ale z czasem przyspiesza i zanim się obejrzymy słychać totalną "sieczkę". I znowu ten wokal... Nagle muzyka zwalnia, tworząc wspaniały klimat, a wokalista zawodzi:
"It's Night Again, Night You Beautiful
I Please My Hunger, On Living Humans
Night Of Hunger Follow It's Call
Follow The Freezing Moon"
Wtem wchodzi znakomita solówka gitarowa, długa i klimatyczna. I znowu odpływamy razem z wokalistą w najciemniejsze rejony ludzkiej duszy! Potem znowu szybki i ostry fragment na zakończenie. W dalszej części albumu jest podobnie. "Cursed in Eternity" szybki, brutalny z ciekawym riffem. "Pagan Fears" wspaniałe zmiany tempa, bardzo dobrze słyszalny bas w środku utworu. "Life Eternal" średnie tempo, na uwagę zasługuje praca gitar i basu, tradycyjnie wokalista, oraz znakomita solówka w okolicach środka. Pod koniec robi się szybko i brutalnie, jak w poprzednich utworach. "From the Dark Past" znów szybka i ostra jazda z bardzo dobrą pracą perkusji, ciekawa kompozycja nie pozwala się nudzić. W środku następuje zwolnienie, lekko chodząca gitara tworzy podkład pod serię technicznych uderzeń perkusji, tworzących niesamowity klimat. "Buried by Time and Dust" najkrótszy i chyba najszybszy kawałek na płycie, ale zarazem bardzo klimatyczny, a to za sprawą wspomnianego wokalu i ciekawych riffów gitarowych. "De Mysteriis Dom Sathanas" równie szybki co reszta, ale chyba najbardziej mroczny. Wokal jest miejscami bardzo zróżnicowany, co dobitnie świadczy o klasie wokalisty. Kompozycja też jest niezła. Mamy zwolnienia i gwałtowne przyspieszenia oraz niepowtarzalną atmosferę jakiegoś tajemniczego szatańskiego obrzędu.
"De Mysteriis Dom Sathanas" to jedno z największych dzieł w historii black metalu. Kompozycje nie są może bardzo skomplikowane, ale tworzą znakomity klimat, jakim może się poszczycić niewiele innych wydawnictw. Duży wpływ na atmosferę ma, wspominany przeze mnie wielokrotnie, wokal. Jeżeli uważasz się za fana black metalu, to MUSISZ mieć ten album w swoich zbiorach. Jest to dzieło, do którego rękę musiał przyłożył chyba sam Szatan. Pozycja obowiązkowa!
to moje zdanie.
na tym albumie jedynie Varg zasługuje na brawa bo basik zrobił całkiem całkiem.
Lubię black metal ale Mayhemu nie trawie, widziałem ich live...pierwszy i ostatni raz...
Materiały dotyczące zespołu
- Mayhem
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Burzum "Hvis Lyset Tar Oss"
- autor: Aranath
Emperor "Anthems to the Welkin at Dusk"
- autor: Bart/2
Marduk "Panzer Division Marduk"
- autor: DaemonVII
Machine Head "The Blackening"
- autor: Mrozikos667
Metallica "Master Of Puppets"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: Qboot
Takie pytanie: od kiedy skomlenie i zawodzenie jest piękne i świadczy o klasie wokalisty (albo nieudolne udawanie śpiewu tenorem w utworze tytułowym)??? Jak dla mnie płyta żałosna i nudna.
No cóż, nic dziwnego, że muzycy Mayhem musieli nadrabiać skandalami - showbiznes jak każdy inny...