zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 25 listopada 2024

recenzja: Mastodon "The Hunter"

15.07.2013  autor: Sebastian Mikiel
okładka płyty
Nazwa zespołu: Mastodon
Tytuł płyty: "The Hunter"
Utwory: Black Tongue; Curl Of The Burl; Blasteroid; Stargasm; Octopus Has No Friends; All The Heavy Lifting; The Hunter; Dry Bone Valley; Thickening; Creature Lives; Spectrelight; Bedazzled Fingernails; The Sparrow
Wykonawcy: Troy Sanders - gitara basowa, wokal; Brent Hinds - gitara, banjo, wokal; Bill Kelliher - gitara; Brann Dailor - instrumenty perkusyjne, wokal
Wydawcy: Roadrunner Records, Reprise Records
Premiera: 27.09.2011
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 10

Mastodon przyzwyczaił swoich fanów do tego, że potrafi czasem zaskoczyć. Kolejne płyty potomka mamuta zawieszają poprzeczkę coraz wyżej. Czy "The Hunter" przeskoczy poprzednika, "Crack The Skye"? Zdania z pewnością są podzielone, jednak pewne jest to, że Mastodon dzięki "Łowcy" otworzył sobie wiele drzwi w muzycznym świecie.

"The Hunter" z założenia miał być albumem koncepcyjnym, jak przyznawali muzycy w wywiadach. W odróżnieniu od poprzednich płyt zespół skupił się na zdecydowanie krótszych, mniej skomplikowanych aranżacyjnie kompozycji. Krążek ma swoje specyficzne brzmienie. Swoboda, z jaką słucha się utworów, zabiera słuchacza we wspaniałą podróż z zespołem, która nigdy nie powinna się skończyć.

Początek albumu wręcz poraża swą chwytliwością. Świetny riff z nominowanego do nagrody Grammy "Curl Of The Burl" śni się dniami i nocami. Natomiast "Blasteroid" zachwyca swoja lekkością. Utwory te mogą zdziwić słuchacza. Hmm... Czy to na pewno Mastodon? Oczywiście! Zespół pokazuje swoją moc takimi kawałkami, jak "Black Tongue", "All The Heavy Lifting" czy "Spectrelight", które bez problemu znalazłyby dla siebie miejsce na "Blood Mountain" czy "Leviathan".

Dalsza część płyty pokazuje, jakim wszechstronnym zespołem jest Mastodon. "Stargasm" swoim kosmicznym klimatem przypomina ścieżkę dźwiękową do filmu fantasy z lat 70. Z kolei zaskakujący i zaciekawiający "Thickening" mógłby być materiałem na trzy różne utwory. Na "The Hunter" znalazło się również miejsce na podniosły, świetny do śpiewania przez fanów "Creature Lives". Troy Sanders wyczarowuje zapadającą w ucho melodie na swoim basie, gdy w tle słychać grupowy wokal. Piosenką, która posiada radiowy potencjał, jest "Dry Bone Valley", brzmiąca jak młodszy brat "Colony of Birchmen" z "Blood Mountain". Świetny riff i melodyjny wokal mogą zakorzenić się w pamięci na bardzo długo. Na albumie nie zabrakło również ballad. "The Hunter" oraz "The Sparrow" uzasadniają, dlaczego niektórzy krytycy czy też nawet fani nazywają Mastodon Floydami metalu.

"The Hunter" jest przełomowym momentem w dyskografii zespołu. Krążek powala swoją mocą, różnorodnością oraz wszechstronnością. Z pewnością nie każdemu przypadł do gustu, jednak w mojej opinii to najlepsza płyta ostatnich 5 lat. Obowiązkowa pozycja dla fanów zespołu oraz metalu.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Mastodon "The Hunter"
bandrew78
bandrew78 (wyślij pw), 2013-07-16 22:27:28 | odpowiedz | zgłoś
Też jakoś nie rozumiem, co niby należałoby podać jako najlepszą płytę ostatnich 5 lat, żeby dostąpić zaszczytu posiadania "szerokich gustów muzycznych", skoro zawsze będzie to tylko jedna pozycja.

A "The Hunter" to prawdziwa uczta dla uszu i pomimo sporego upływu czasu ciągle wracam do niej z wielką przyjemnością (z poprzedniczką mam zresztą to samo). Początek płyty jet "jedynie" dobry i jak dla mnie trochę zachowawczy, ale tak gdzieś od "Stargasm" odlatuję zupełnie aż po cudowny finał w postaci "The Sparrow". Lubiłem i lubię stare dokonania Mastodon, ale jak dla mnie dopiero na dwóch ostatnich płytach stworzyli prawdziwe arcydzieła.
re: Mastodon "The Hunter"
Pene (gość, IP: 5.184.216.*), 2013-07-15 22:02:49 | odpowiedz | zgłoś
Znakomity album
re: Mastodon "The Hunter"
rolu
rolu (wyślij pw), 2013-07-15 21:40:17 | odpowiedz | zgłoś
W porównaniu z Remission, Leviathanem czy nawet Blood Mountain bieda. Na początku byłem zachwycony, każdy kolejny odsłuch był jak korekta na giełdzie. Dziś do tego krążka praktycznie nie wracam, do trójki wymienionej na górze natomiast bardzo często.
re: Mastodon "The Hunter"
minus
minus (wyślij pw), 2013-07-17 07:31:13 | odpowiedz | zgłoś
tak jest. Najlepsz jest Leviathan Tego albumu nigdy nie przeskocza.
re: Mastodon "The Hunter"
robaczywy (gość, IP: 213.192.67.*), 2013-07-17 23:13:40 | odpowiedz | zgłoś
a Metallica skończyła się na 'Kill'em All'...
3
Starsze »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (149 głosów):

 
 
73%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Black Sabbath "13"
- autor: Dominik Zawadzki

Ghost "Opus Eponymous"
- autor: Sebastian Mikiel

Deep Purple "Now What?!"
- autor: Dominik Zawadzki

Queens Of The Stone Age "...Like Clockwork"
- autor: Dominik Zawadzki

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?