- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Laibach "Macbeth"
To bardzo ciekawa produkcja. Wiedziałem, że Laibach robił muzykę do przedstawień, więc jak tylko zobaczyłem "Macbeth" - kupiłem. I nie zawiodłem się.
Całość została wykonana w latach 1987/88, a nagrana w 1989. To dość dawno... Ponad 10 lat temu ;), więc i muzyka unika wszelkich dzisiejszych błędów, a nadal jest bardzo aktualna. Można ją określić jako muzykę nowoczesną - tak trochę brzmi (mam tu na myśli współczesną muzykę klasyczną). Dużo tu brutalnej perkusji (dość miarowej i jednostajnej, ale robiącej naprawdę niezły nastrój), krzyków, jęków i pohukiwań. Zdarzają się też utwory z monumentalnymi dęciakami - ogólnie muzyka jest bardzo ilustracyjna. Niemalże słychać konie, ludzi, rozmowy, walkę...
Trudno mi jakoś opisywać tę kasetę... Podejrzewam, że większości się nie spodoba - bo mimo wszystko to dość dziwna produkcja. Ale ja osobiście za nią przepadam - dla mnie jest to następny dowód na to, że mimo poglądów, Laibach jest wartościowym zespołem.
Materiały dotyczące zespołu
- Laibach
Twoje recenzje to istna kompromitacja.
dzieło sztuki, a on takie bzdury pisze!!!
Ty masz pojęcie w ogóle o takim gatunku? chyba tylko delikatnie pzrez pryzmat mixy Morbid Angel z Laibach.