- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Immolation "Failures For Gods"
W przypadku Immolation słowa wydają się być dość ubogie. Mamy tu bowiem zespół, który już na "Dawn of Possession" powiedział: "My tu rządzimy, fuck you!". I na wspomnianej płycie nie poprzestał, zniszczył jeszcze mózgi niewiernych na "Here In After", gdzieś tam po drodze wypuszczając dla głodnych rzezi składankę ze swymi demówkami. Teraz powraca z "Failures for Gods", spokojnie, jak co jakiś (za długi zresztą) czas.
40 minut podzielone na 8 utworów nie będzie zbyt łatwym kąskiem dla tych, którzy przyzwyczaili się do papki serwowanej ostatnio przez media, Immolation zatrzymali się tam, gdzie nikt nie może ich dosięgnąć, a oni sami mogą rzygać stamtąd ogniem i sześciocalowymi gwoździami zabawiać się ze śmierdzącym trupem Nazareńczyka. Czynić to będą bezlitośnie połamanymi tempami, wulgarnym, brutalnym brzmieniem i wokalem, jaki dobrze znacie. Nie ma chwili wytchnienia, i nie chodzi mi bynajmniej o ekstremalne tempa, których oczywiście nie brakuje, ale o mózgownicę, starającą się wychwycić, o co w tej muzyce, w której melodia nie jest najważniejsza, może chodzić. Jeśli istnieje "unholu death metal", to Immolation jest na jego czele.
Materiały dotyczące zespołu
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Morbid Angel "Gateways to Annihilation"
- autor: Konrad
Dismember "The God That Never Was"
- autor: Mrozikos667
Malefice "Entities"
- autor: Katarzyna "KTM" Bujas
Death "The Sound of Perseverance"
- autor: Rock'n Robert
- autor: Sanitarium
Immortal "Sons Of Northern Darkness"
- autor: Wickerman