zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: The Gathering "How to Measure a Planet?"

14.12.2000  autor: Marcin Ratyński
okładka płyty
Nazwa zespołu: The Gathering
Tytuł płyty: "How to Measure a Planet?"
Utwory: Frail (You Might as Well be Me); Great Ocean Road; Rescue Me; My Electricity; Liberty Bell; Red is a Slow Colour; The Big Sleep; Marooned; Travel; South American Ghost Ride; Illuminating; Locked Away; Probably Built in the Fifties; How To Measure A Planet?
Wydawcy: Century Media Records, Metal Mind Productions
Premiera: 1998
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 10

Nie będę ukrywał, iż ten holenderski zespół zawsze mnie fascynował. "How To Measure A Planet?" jest piątym albumem w dorobku The Gathering. Poprzednie produkcje - "Always...", "Almost A Dance", "Mandylion", "Nighttime Birds" - wnosiły wiele świeżości w muzyczny schematyzm ostatnich kilku lat, czyniąc ze wspomnianych płyt drogowskazy dla wielu młodych zespołów. Pomimo iż każdy krążek The Gathering utrzymany jest w innym klimacie, to charakteryzuje się dość nowatorskim spojrzeniem na muzykę. "How To Measure A Planet?" wybiega daleko naprzód, w XXI wiek. Mało zespołów potrafi stworzyć tak eklektyczny i syntetyczny materiał. Piątka utalentowanych muzyków w amsterdamskim studio "Bauwhaus" nagrała płytę, którą bez wątpienia będzie zaliczać się do najważniejszych w ostatnich kilku latach.

Rozpoczynający całość utwór "Frail (You Might As Well Be Me)" przynosi niezwykle spokojne, wręcz rozmarzone partie instrumentów klawiszowych. Natomiast typowo rockowe instrumentarium wydaje się być tylko tłem. Nad tym wszystkim rozpościera się bardzo wyważony głos Anneke. I to właśnie jej piękny śpiew nadaje tajemniczego uroku kompozycjom The Gathering. W "Great Ocean Road" i "Rescue Me" możemy usłyszeć bogactwo aranżacyjne i ostre dźwięki gitary. "My Electricity" wprowadza w jakiś nieokreślony wymiar. Czuć w tym kawałku wyraźnie kosmiczny klimat, który - tak prawdę mówiąc - obecny jest na całej płycie. Najlepszym przykładem jest następny z kolei utwór - "Liberty Bell" i promujący go wideoklip. "Red Is A Slow Colour" to łącznik między dwiema ostatnimi płytami zespołu. A "The Big Sleep" brzmi rzeczywiście jak astralna kołysanka. Podobnie jak "Marooned", tyle, że tu postawiono przede wszystkim na totalny eksperyment. Główny nacisk położono na instrumenty perkusyjne i syntetycznie wygenerowane tło. Może to nasuwać pewne skojarzenia ze standardami znanymi choćby z trip hop. Natomiast "Travel" jest tak umiejętnie zaaranżowany, iż ma się wrażenie obcowania niemal z dziełem muzyki klasycznej. Zupełną odmianę przynosi "South American Ghost Ride". Utwór oparty jest na improwizowanych motywach, w którym nawet elektronicznie przetworzony głos Anneke został sprowadzony do roli instrumentu. Przypomina to nieznacznie eksperymentatorskie wycieczki znane z płyt Pink Floyd czy King Crimson, a czasem brzmi jak soundtrack do niezwykle mrocznego filmu. "Illuminating", z bardzo podniosłym refrenem, mógłby śmiało znaleźć się na antenie radiowej. Ot, taki bardzo miły i niewątpliwie przebojowy utwór ze znakomicie wysuniętą partią gitary basowej. W "Locked Away" mamy ponownie bardzo przyjemną atmosferę: zdecydowane i dynamiczne motywy gitarowe, spokojny głos Anneke oraz perfekcyjne brzmienie instrumentów perkusyjnych. Przedostatni "Probably Built In The Fifties" zmierza w stronę klimatów muzyki industrialnej. Zniekształcone wokale oraz chłodne i metaliczne brzmienie bębnów wyznaczają charakter tego utworu. Całość rozpoczyna się dynamicznie, by stopniowo wtopić się w atmosferę ostatniej, tytułowej kompozycji. Kończące płytę ponad 28 minut muzyki, bo tyle trwa ten utwór, to już prawie inny wymiar. Improwizacja na wysokim poziomie poparta jest tu mnóstwem loopów, sampli i całym elektronicznym zapleczem. Syntetyczne pasaże mieszają się z ambientem, czy wręcz ze strukturami minimalizmu. Końcowy efekt wywołuje uczucie odbycia lotu kosmicznego.

"How To Measure A Planet?" to 104 minuty, w których czuć niewątpliwie radość z grania, muzyczne bogactwo, zabawę konwencjami i... ten kosmiczny pierwiastek.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (257 głosów):

 
 
71%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?