- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Everclear "Songs From American Movie Vol. 1, Learning How To Smile"
Ten album miał się ukazać najpierw w lutym jako solowa płyta Arta Alexakisa - lidera grupy, później podano do wiadomości, że jednak będzie go firmowała cała grupa i ukaże się w kwietniu, w końcu ukazał się 11 lipca. I choć oczekiwanie trwało dość długo, to opłaciło się, każdy fan Everclear powinien być z tej płyty zadowolony.
Pogłoski o tym, że Everclear złagodniał do przesady nie potwierdziły się zbytnio. Zespół nie oddalił się znacząco od tego, co stworzył na "So Much For The Afterglow", może tylko trochę mocniej słychać wpływy country. I mogę z pewnością powiedzieć to samo, co o poprzedniku "Songs From American Movie...". Jest to bardzo ciepły, sympatyczny album. Urzeka ładnymi melodiami, ciekawymi wokalami, ciepłą atmosferą. Płyta jest nieco weselsza od "So Much For The Afterglow", choć w warstwie tekstowej jest ponuro. Nie chcę nikogo na siłę przekonywać do sięgnięcia po tę płytę, jednakże każdy, kto ceni sobie miłą dla ucha, ciepłą i tętniącą życiem muzykę, powinien jej posłuchać. Być może dla niektórych ludzi, tak jak teraz dla mnie, ten album okaże się być promykiem słońca w otaczającej nas szarej rzeczywistości. Nie jest trudno być ponurym i przygnębionym, o wiele trudniej jest móc w pełni cieszyć się życiem i umieć zachować pogodę ducha w trudnych chwilach.
"Why there's no perfect place
Yes, I know this is true
I'm just learning how to smile
And that's not easy to do..."
P.S. Pozdrowienia dla Mirko Kuflewicza - jedynego znanego mi fana Everclear w Polsce.