zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 25 listopada 2024

recenzja: Europe "Last Look At Eden"

26.12.2009  autor: tjarb
okładka płyty
Nazwa zespołu: Europe
Tytuł płyty: "Last Look At Eden"
Utwory: Prelude; Last Look At Eden; Gonna Get Ready; Catch The Plane; New Love In Town; The Beast; Mojito Girl; No Stone Unturned; Only Young Twice; U Devil U; Run With The Angels; In My Time
Wykonawcy: Joey Tempest - wokal; John Norum - gitara; John Leven - gitara basowa; Mic Michaeli - instrumenty klawiszowe; Ian Haugland - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: earMUSIC
Premiera: 2009
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 8

Europe to zespół, który cokolwiek by zrobił i tak zawsze będzie kojarzony przede wszystkim z nieśmiertelnym "The Final Countdown" i pudlowymi latami osiemdziesiątymi, wraz z odejściem których słuch o nim zaginął. Mimo to, po trzynastoletniej przerwie, od jakiegoś czasu udanie nagrywa nowe płyty, a teraz muzycy oddali w nasze ręce prawdziwą perełkę. Nie ma co owijać w bawełnę, "Last Look At Eden" to bardzo dobra płyta, która z pewnością zagości na dłużej w świadomości fanów rocka.

Szwedzi, którzy na albumach "Start From The Dark" i "Secret Society" poszukiwali dla siebie nowej formuły, postawili na klasyczne, hardrockowe brzmienie i nagrali album w starym, dobrym stylu. "Last Look At Eden" zachwyca już od pierwszych dźwięków. Po krótkim, symfonicznym wstępie, kojarzącym się trochę z uwerturami do płyt zespołów powermetalowych, dostajemy tytułową kompozycję, która... już choćby dla niej samej warto kupić ten krążek. Genialna piosenka, w której Europe ukazuje pazur godny prawdziwego dinozaura. Zdecydowanie jeden z rockowych przebojów roku 2009, z prześwietną partią solową, bogatą aranżacją, wspaniałą melodią i jeszcze lepszym riffem.

Oczywiście znajdzie się na płycie też coś dla miłośników "Carrie", czyli bardziej balladowego brzmienia Europe. "New Love In Town"... ach, cóż to jest za ballada! Do tego się będzie wracać po wielu latach. Tekst może i naiwny, ale piosenka ściska za serce i melodią od razu zwraca na siebie uwagę. Łagodniejszy - w porównaniu do mocnego "New Love In Town" - charakter ma inny wolny utwór, zamykające płytę i najdłuższe na niej nagranie "In My Time". Nie jest już wprawdzie tak udane, ale robi fajne wrażenie, zwłaszcza ze względu na partie gitary, która poza plumkaniem w tle, dwukrotnie wchodzi też na pierwszy plan. Aż szkoda, że piosenka wraz z całym albumem urywa się tak nagle.

Co było zawsze charakterystyczne dla twórczości Europe, wbrew swojej nazwie, muzycy nagrywali w stylu typowym raczej dla kapel z przeciwnej strony Atlantyku. Na "Last Look At Eden" brzmią nawet bardziej amerykańsko od samych Amerykanów, jeśli porównywać ich choćby z kolektywem gwiazd spod znaku Chickenfoot. Takie utwory, jak wyjątkowo udane "Gonna Get Ready" i "Catch The Plane", przeniosą nas spod polskich budek z piwem wprost do amerykańskiego baru dla motocyklistów. Sporo na tej płycie bluesowych motywów i klimatu typowego dla kapel w stylu Whitesnake.

Z pozostałych kompozycji, nie sposób nie wspomnieć o "The Beast". Ten utwór to prawdziwa bestia, szybka i drapieżna, emanująca energią, której muzykom mogłoby pozazdrościć wielu młodszych kolegów. Aranżacyjnie mamy tu oczywiście przede wszystkim klasycznego rocka. Oprócz przyjemnie brzmiących solówek gitarowych Johna Noruma bez nachalnych galopad, dość często pojawiają się klawisze, które stanowią szczególnie istotny element w tytułowej kompozycji i innym spośród najlepszych na płycie utworów - "No Stone Unturned". Znajdziemy też rozmaite smaczki, których poszukiwanie pozostawię już wam. Przy tej okazji warto wspomnieć o charakterystycznym dla Europe wokalu Joey'a Tempesta. Choć niektórym może się on wydawać dość miękki, bardzo dobrze pasuje do poszczególnych utworów, szczególnie pozytywne wrażenie robiąc w takich piosenkach, jak "Last Look At Eden", "Catch The Plane" i obdarzonej znakomitym refrenem "Only Young Twice" oraz w balladowych fragmentach płyty.

Podsumowując - czapki z głów przed Europe! Takie przeboje, jak "Last Look At Eden", "Beast", "No Stone Unturned" czy fantastyczna ballada "New Love In Town", czynią ten krążek jednym z poważniejszych kandydatów na płytę roku nie tylko w swojej kategorii.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Europe "Last Look At Eden"
Europefanka (gość, IP: 91.238.216.*), 2013-07-02 12:13:18 | odpowiedz | zgłoś
Wspaniała, niezapomniana płyta ciągle jej słucham i słucham i nie mam dośc. Europe jest jak narkotyk. Polecam wszystkim zaje...sta
...
Drakainen
Drakainen (wyślij pw), 2011-03-21 18:24:04 | odpowiedz | zgłoś
Iście kawał znakomitego grania :):)
europe the best
petermetal (gość, IP: 89.228.217.*), 2011-03-21 13:48:18 | odpowiedz | zgłoś
mam 3 te nowe plyty i jest zajefajna hyba najlepsza
nklc
diwo (gość, IP: 89.72.48.*), 2010-06-21 17:19:13 | odpowiedz | zgłoś
nigdy wczesniej nie sluchalam europe, oprocz ich najslawniejszych kawalkow czyt. TFCD i carrie...ale mnie zachwycili i juz sie wybieram na koncerty za granice, boscy <3
genialna płyta
Joanna Tempest (gość, IP: 83.11.129.*), 2010-05-25 18:49:48 | odpowiedz | zgłoś
Płyta jest po prostu wspaniała, szczegolnie No Stone Unturned, New Love In Town czy tytułowa...Europe stale sie rozwija i udowadnia zacofanym i nieco nierozgarnietym "ekspertom" że już dawno uwolnili się spod cienia legendy Final Countdown! Brawo!!!
Z ciekawości.
emcze (wyślij pw), 2009-12-27 10:37:45 | odpowiedz | zgłoś
Z ciekawości przesłuchałem kilka kawałków na youtube. I szczerze? Jestem cholernie zaskoczony :D i to pozytywnie. Czegoś takiego po nich się nie spodziewałem w sumie. Aż chce się słuchać.
Last Look At Eden
Grinderek (gość, IP: 83.23.37.*), 2009-12-26 11:50:17 | odpowiedz | zgłoś
Rewelacja po prostu świetna porcja muzyki bez zbędnego ściemniania, kadzenia i uświadamiania
Long Live Rock'n'Roll !!!
cudo :)
vaderhead (gość, IP: 79.191.108.*), 2009-12-26 11:09:19 | odpowiedz | zgłoś
I dla takich własnie płyt warto żyć, cudowna muzyka po prostu, długo czekałem na reckę ale mogę tylko pogratulować, swietnie oddaje klimat płyty, to już trzecia płyta Europe od czasu reatywacji z Norumem na gitarze i zarazem trzecia tak dojrzała, o ile 2 poprzednie były bardziej ukłonem w stronę nowocześniejszych brzmień, tak ta dla odmiany to klasyczny hard rock, słychać tu wyraźnie inspiracje Deep Purple, Whitesnake czy nawet Rainbow, a wszystko to podane w iście Europowym stylu, wprost nie mozna się uwolnić od tej płyty, szczególnie Gonna Get Ready i New Love In Town pozostają długo w głowie, tak więc ostatnimi dniami zasłuchuję się w nowym Europe oraz nowym Count Raven i ostatnich dwóch płytkach Hate, szczerze polecam :)

Oceń płytę:

Aktualna ocena (354 głosy):

 
 
80%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Europe

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Hate "Cain's Way"
- autor: m00n

Heavenwood "Swallow"
- autor: szalony KaPelusznik

Silver Samurai "Back to the 80's"
- autor: Aneta Gliwicka

Bon Jovi "One Wild Night - Live 1985-2001"
- autor: Tomasz Kwiatkowski

Cinderella "Long Cold Winter"
- autor: Wickerman

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?