zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku środa, 30 października 2024

recenzja: Eluveitie "Slania"

21.02.2008  autor: Krzysiek "kksk"
okładka płyty
Nazwa zespołu: Eluveitie
Tytuł płyty: "Slania"
Utwory: Samon; Primordial Breath; Inis Mona; Grey Sublime Archon; Anagantios; Bloodstained Ground; The Somber Lay; Slanias Song; Giamonios; Tarvos; Calling The Rain; Elembivos
Wykonawcy: Merlin Sutter - instrumenty perkusyjne; Anna Murphy - lira korbowa; Ivo Henzi - gitara; Chrigel Glanzmann - flet, dudy, gitara akustyczna, mandola, wokal; Rafi Kirder - gitara basowa, wokal; Meri Tadic - skrzypce, wokal; Simeon Koch - gitara, wokal; Sevan Kirder - flet, dudy
Wydawcy: Mystic Production, Nuclear Blast Records
Premiera: 15.02.2008
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Okładka "Slanii" raczej nie zachęca do zapoznania się z jej zawartością. Mała blondwłosa dziewczynka, ubrana na średniowieczną modłę, stojąca na tle gór i jeziora oraz trzymająca w dłoni miecz w najlepszym razie może sugerować pompatyczny power metal lub gotycki metal z kobiecym wokalem. Nic bardziej mylnego - okazuje się, że Szwajcarzy z Eluveitie na swojej drugiej płycie spróbowali połączyć melodyjny szwedzki death metal z muzyką folkową.

Wspomnianego death metalu doszukać się można w szybkości, ciężarze, melodii czy manierze wokalisty (jedynie w refrenach usłyszeć można normalny śpiew, często nawet w chórkach) - nie sposób uwolnić się tutaj od skojarzeń z In Flames czy Dark Tranquillity. Folkowość objawia się natomiast poprzez charakterystyczne "szkocko - irlandzkie" melodie oraz przebogate instrumentarium Eluveitie, dzięki któremu zapewne zespół liczy sobie aż ośmiu muzyków. Na albumie słychać flet, skrzypce, dudy, a nawet lirę korbową (!). Co ciekawe - w przypadku Szwajcarów to połączenie dwóch odmiennych światów muzycznych się sprawdziło. Większość utworów utrzymana jest w szybkim tempie (np. mój faworyt "Bloodstained Ground"), lecz nie jest to regułą. Jest wolniejsze i bardziej melodyjne "Isis Mona", które wybrane zostało na singiel promujący płytę. W "Slanias Song", kolejnym wolniejszym utworze, na pierwszy plan wybija się kobiecy wokal. Jest folkowo - metalowe intro "Samon" oraz dwa stricte folkowe numery instrumentalne - "Giamonios" i trochę jak na mój gust przydługi "Anagantios". Na koniec Szwajcarzy serwują nam "Elembivos" - najdłuższy i najbardziej epicki utwór, a zarazem najbardziej zbliżony do klasycznego heavy metalu, z przewijającym się przez całą jego długość chórem męskim.

Dopiero właśnie w "Elembivos" zdałem sobie sprawę, czego najbardziej brakuje mi na tej płycie - solówek. Na całym albumie jest tylko jedno wyraźne solo gitarowe z prawdziwego zdarzenia! Partie, które można by było odegrać na gitarze solowej zostały tutaj zdecydowanie przejęte przez instrumenty folkowe. Trochę szkoda, chociaż większa liczba solówek zmiejszyłaby zapewne znacznie liczbę elementów folkowych i poprzez to zmieniła charakter całej płyty.

"Slania" to album melodyjny, nieskomplikowany i przyjemny. Zdecydowanie godny polecenia fanom death metalu opatrzonego etykietą "made in Gothenburg", fanom brzmień folkowych i tym, którzy chcieliby się przekonać, jak udanie można połączyć ze sobą te dwa muzyczne światy. Cała reszta osób, łącznie z deathmetalowymi ortodoksami, może mieć problemy z przyswojeniem sobie muzycznego oblicza Eluveitie.

Komentarze
Dodaj komentarz »
Im dalej w las, tym piękniejszy pejzaż :D
Cruachan (gość, IP: 85.89.170.*), 2008-06-14 16:31:10 | odpowiedz | zgłoś
Każde kolejne przesłuchanie jeszcze bardziej opromienia tę płytę :D Jest niesamowita, zaś większość utworów nucę mimowolnie. Oceniłbym oczywiście na 10. Brawo!
Świetna płyta....
kaplica (gość, IP: 87.205.175.*), 2008-06-08 00:30:55 | odpowiedz | zgłoś
wspaniały klimat.....uspakaja
Niby w słonecznej górskiej dolinie:o)
Cruachan (gość, IP: 85.89.170.*), 2008-03-03 00:50:26 | odpowiedz | zgłoś
Muzycy Eluveitie spletli folk z metalem w naprawdę piękny warkocz. Myślami przeniosłem się do górskiej doliny, płaczącej wstążkami strumyków, zalanej słońcem, pełnej barwnej roślinności. Mnie również nie przeszkodziła niewielka ilość solówek, w zamian gitarzyści rzeźbią złożone, radosne riffy, zaś folkowe melodie fantastycznie z nimi "rozmawiają":D Folkowe instrumenty i ich "śpiew" zachwycają. Uwielbiam folk metal, a opisana płyta należy do moich ulubionych, zwłaszcza "Inis Mona", "Slanias Song", "Calling The Rain" czy "Bloodstained Ground", choć każdy utwór upaja swym urokiem. "I close my eyes... Inis Mona"...
Slania
Fevencil (gość, IP: 78.8.20.*), 2008-03-02 23:49:16 | odpowiedz | zgłoś
Płyta jak na mój gust bardzo dobra. To nie to co Spirit, ale jednak słucha sie bardzo dobrze. A brak solowek to nic strasznego, kiedy są instrumenty folkowe, bo co w nich zlego? to wlasnie przez te instrumenty, mozna poczuc magie Eluveitie. To w koncu nie czysty death, ale folk
Płyta: 8/10
Spirit
SaarSatariel (gość, IP: 79.186.39.*), 2008-03-01 11:30:04 | odpowiedz | zgłoś
Gentelmeni o gustach nie rozmawiaja:)
Ale... sledze ten zespol od plyty Spirit i rowniez nowe wyawnictwo to dla mnie pozycja ktora musi byc na polce:) Dla mnie 10/10
Eluveitie "Slania" - Godne polecenia
Callidionis (gość, IP: 83.27.120.*), 2008-02-22 10:05:59 | odpowiedz | zgłoś
Osobiście i bardzo subiektywnie - Brak solówek nie przeszkadza mi wcale, chyba dlatego, że nigdy nie byłem ortodoksyjnym dethmetalowcem. Partie piszczałek świetnie sprawdziły się jako "zamiennik" gitary. Mi jako słuchaczowi lubiądcemu muzykę energetyczno - melodyjną album "Slania" przypadł do gustu od pierwszego przesłuchania. Okładka jest myląca - fakt, ale zawartość polecam z czystym sumieniem. 7+/10
re: Eluveitie "Slania" - Godne polecenia
Klemen (gość, IP: 77.254.50.*), 2009-01-28 17:30:39 | odpowiedz | zgłoś
Slania jest świetna!
Moje ulubione kawałki to: Primordial Breath, Inis Mona, Bloodstained Ground, Slanias Song, Calling the Rain.
Swietna fuzja death metalu i folku.
Ja oceniam 10/10.
Pozdrawiam.