zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 21 listopada 2024

recenzja: Dream Theater "A Change Of Seasons"

14.09.2001  autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
okładka płyty
Nazwa zespołu: Dream Theater
Tytuł płyty: "A Change Of Seasons"
Utwory: A Change Of Seasons; Funeral For A Friend / Love Lies Bleeding; Perfect Strangers; Led Zeppelin Medley; The Big Medley
Wykonawcy: Derek Sherinian - instrumenty klawiszowe; John Myung - gitara basowa; Mike Portnoy - instrumenty perkusyjne; John Petrucci - gitara; James LaBrie - wokal
Wydawcy: Elektra Records
Premiera: 1995
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 9

A "Change Of Seasons" to bardzo nietypowe wydawnictwo, składające się z dwóch części: dwudziestotrzyminutowego, epickiego "A Change Of Seasons" oraz kilku utworów zarejestrowanych podczas występu Dream Theater na żywo w Ronnie Scott's Jazz Club w Londynie. Takie rozwiązanie, choć może zaskakujące, okazuje się jak najbardziej na miejscu, ponieważ "ACOS" jest po prostu osobną historią, która nie nadawałaby się tematycznie i klimatycznie jako jeden z kilku utworów na "normalną" płytę. Z drugiej zaś strony dwadzieścia trzy minuty to oczywiście za mało na samodzielną płytę. Wybrane rozwiązanie jest więc właściwie jedynym sensownym. W związku z tym, że obie części nie mają ze sobą nic wspólnego, opiszę i spróbuję ocenić każdą z nich osobno.

"Change Of Seasons"

Oryginalna wersja studyjna "ACOS" została zarejestrowana podczas sesji nagraniowej "Images And Words" i trwała niecałe 17 minut. Kolejna wersja, z rozbudowaną częścią instrumentalną, została zarejestrowana w roku 1993 podczas koncertu na żywo w Limelight, NY. Wersja końcowa, która ukazała się na płycie, trwa ponad dwadzieścia trzy minuty, składa się z siedmiu części i ma trochę zmodyfikowany tekst - szczególnie w części "Another World" i, co bardzo istotne dla sensu całej historii, na samym końcu. Już okładka mówi wiele na temat tego, o czym będzie to nagranie. Przedstawia ona z jednej strony bawiącego się w śniegu malca, na tle błękitnego nieba, a z drugiej zmęczonego życiem staruszka, siedzącego na plaży, za którego plecami szkarłatne słońce oświetla pomarańczowym światłem nieboskłon.

Autorem tekstu jest Mike Portnoy, który napisał piękną historię o życiu, smutku i chwilach szczęścia, o wzlotach i upadkach, o korzystaniu z każdej chwili oraz nie poddawaniu się przeciwnościom i o tym, że niektóre rzeczy są nieodwracalne. Jak sam mówił, jest to tekst po części autobiograficzny, a po części fikcyjny...

Pierwsza instrumentalna część ("The Crimson Sunrise") rozpoczyna się spokojnymi, uśpionymi dźwiękami akustycznej gitary, a potem staje się bardzo mrocznym i ciężkim utworem, pod którego koniec daje o sobie znać Mike na bębnach. Drugi fragment ("Innocence") w swojej pierwszej - przepełnionej ufnością i optymizmem - części jest bardzo spokojny, ale potem następuje rozbudzenie i nastrój zmienia się całkowicie - wiara w niewinność świata zostaje zastąpiona innym uczuciem - strachem przed ignorancją, strachem przed fałszem. To zmusza do walki - co oczywiście dają muzycznie odczuć członkowie zespołu. Trzeci fragment to "Carpe Diem" - zaczyna je akustyczna gitara Johna, której towarzyszy bardzo nastrojowy głos Jamesa, potem wchodzi świetny bas Myunga i dołącza reszta ekipy, a James zaczyna rozpaczliwie wyrzucać z siebie kolejne wersy. W sumie daje to genialny efekt.

Kolejny fragment, znów instrumentalny, to "The Darkest Of Winters" wypełniony ciągłymi zmianami rytmu i melodii; co chwilę inny instrument jest na pierwszym planie, tak że każdy może się wyszaleć. A na końcu jest jeszcze piękna solówka Petrucciego, któremu "przeszkadza" perkusja Portnoy'a... i oto "Another World" - najbardziej przejmująca części "ACOS" - wspaniały tekst, wspaniale wyśpiewany przez Jamesa, ze wspaniałą gitarą Johna... no cóż, wspaniałe. :) A już szczególnie burzy krew w żyłach fragment, gdy James ze złością wyrzuca z siebie "I'm sick of all your hipocrite holding me at bay...". A potem mamy instrumentalne "Nieuchronne Lato", które najpierw jest najspokojniejszym utworem na płycie, by w połowie stać się najmroczniejszym - z wyrazistym basem, perkusją i ostrymi riffami gitary. Nadchodzi koniec - "The Crimson Sunset" - znakomity, jak cała reszta, kończący optymistycznie (w przeciwieństwie do wcześniejszych wersji) całą opowieść: "nawet gdy myślisz, że odszedłem, będę żył wiecznie". O jakie życie chodzi - to już każdy może sobie sam dopowiedzieć, w zależności od wyznawanego światopoglądu. Fantastyczny tekst w pięknej oprawie - w sumie niesamowite nagranie i jak dla mnie rewelacja...

Ocena: 10

"Uncovered Show"

W styczniu 1995 roku DT wystąpili w londyńskim klubie Ronnie Scott's Jazz Club, gdzie postanowili oddać hołd tym twórcom, których podziwiają. W czasie występu zagrali więcej piosenek niż znalazło się na EPce "ACOS". Nie zmieściły się: "Tears" (w oryginale zespół Rush), "Damage Inc." (Metallica), "Happiness is a Warm Gun" (The Beatles), "Easter" (Marillion), "Winter" (Tori Amos), "In The Dead of Night" (UK), "Yes Medley" oraz "Red Hill Town" (U2).

Pojawiły się za to takie nagrania jak: "Funeral For a Friend / Love Lies Bleeding" (Elton John), "Perfect Strangers" (Deep Purple), "Zeppelin Medley" oraz "The Big Medley". I cóż można o nich powiedzieć? Są to naprawdę klasyczne kawałki, których przyjemnie się słucha. Mnie najbardziej podoba się bardzo dynamiczne "Perfect Strangers", ale również bardzo dobrze udało się wykonanie pozostałych kompozycji: nastrojowy medley Eltona Johna, ze wspaniałą instrumentalną częścią, ostra przeróbka Zeppelinów, wypełniona typowymi dla nich zgrzytającymi riffami i świetny "The Big Medley", w którym znajdziemy fragmenty m.in. z "Bohemian Rhapsody" Queen oraz "In The Flesh?" Pink Floyd . Krótko mówiąc, jest to po prostu bardzo dobre wykonanie dobrych, uznanych utworów.

Ocena: 9

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (261 głosów):

 
 
87%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Pendragon "Pure"
- autor: Meloman

Liquid Tension Experiment "Liquid Tension Experiment"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
- autor: Krzysztof Banach
- autor: Michał Rosiński

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?