- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Crionics "Neuthrone"
Krakowski Crionics to grupa, obok której bezsprzecznie nie da się przejść obojętnie. Przez 10 lat istnienia udowodniła fanom swój potencjał, bojowość oraz brak związku z jakąkolwiek stagnacją. Wydali trzy płyty nakładem Candlelight Records (wydawca płyt m. in. Zyklon i Emperor), grali trasy u boku czołowych gwiazd. Grupa nieustannie ewoluuje i ku mojej wielkiej uciesze rozwija się w bardzo ciekawym kierunku. Dowodem na to jest ich ostatnia płyta - "Neuthrone", która z założenia miała być kontynuacją "Human Error" i "Armageddon's Evolution".
"Neuthrone" to według mnie najlepsza płyta w dorobku Crionics. Muzycy osiągnęli takie możliwości warsztatowe, dzięki którym są w stanie nagrać album o charakterze mieszanki wybuchowej. Krążek rozpoczynają bezkompromisowymi "New Pantheon" i "Arrival 2033", zwiastując wszem i wobec z jakim materiałem mamy do czynienia. Blasty miażdżą, gitary zajadle atakują. Panuje szybkość, energia i moc! Warto też zwrócić uwagę na świetny "Frozen Hope", który zaczyna się krótkim, aczkolwiek oryginalnym, lekko ambientowym intrem. "Neu.Throne.Aeon", "Humanmeat Cargo" i "Superiors" ujmują bezsprzeczną chwytliwością, natomiast "Outer Empire" ma w sobie coś pomiędzy pierwotną agresją a mistycyzmem. Album kończy "When The Sun Goes Out...", który zdawać by się mogło, jest jakby podsumowaniem całości. Na "Neuthrone" są też smaczki w postaci klawiszy, które szczęśliwie nie "rozmiękczają" całości materiału, lecz nadają mu jakiegoś podniośle mrocznego i zapewne nowoczesnego charakteru. Nie ma również mowy o infantylnej, użytej w nadmiarze elektronice. Płyta jest bezwzględna, trafia w sedno i prześladuje człowieka od momentu, kiedy ją po raz pierwszy włączy. Warto też zwrócić uwagę na teledysk do "Humanmeat Cargo", który ogląda się z przyjemnością, oraz na warstwę tekstową. Wszystko to połączone jest w harmoniczną całość, oscylującą między black a death metalem.
Obecnie przed grupą stoi szereg koncertów, a przede wszystkim "Northern Assassination Tour 2007" u boku Rotting Christ, Krisiun i Incantation. Cieszy fakt, że Crionics zaistniał na świecie. Smutne jest jednak to, że pomimo coraz większej ilości fanów, ciągle bardziej jest doceniany za granicą aniżeli w Polsce. Mam jedynie nadzieje, że zespół nie zrezygnuje z uporu oraz dążenia do perfekcji w swoich poczynaniach.
Materiały dotyczące zespołu
- Crionics
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Korpiklaani "Tervaskanto"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
- autor: Norveg
Obituary "Xecutioner's Return"
- autor: Norveg
Terhen "Eyes Unfolded"
- autor: Norveg
Nightwish "Dark Passion Play"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski
- autor: Norveg
Nile "Ithyphallic"
- autor: Norveg
Crionics rozpier*ala system ! ;D