- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Circulus "The Lick On The Tip Of An Envelope Yet To Be Sent"
Na zdjęciu grupa przebierańców trzyma różne dawne instrumenty. Psalterium, lutnia, syntezator Mooga... wbrew pozorom to nie reedycja zapomnianej płyty Jethro Tull - "The Lick On The Tip..." brytyjskiego Circulus nagrana została całkiem niedawno.
Wstęp jest właśnie taki nie bez powodu - atmosfera tej płyty przywodzi mi na myśl wariactwa Jethro Tull z lat siedemdziesiątych. Circulus to pomieszanie muzyki ludowej bliżej nieokreślonych ludów i muzyki dawnej bliżej nieokreślonych wieków z rockiem. Wrażenie jakby muzycy obdarowani różnymi instrumentami wydobywali z nich najbardziej dla nich oczywiste dźwięki momentami drażni, ale składa się na ogólny klimat spontaniczności i luzu. Podobnie jak fakt, że cała ta orkiestra nie do końca do siebie stroi, a wokalista nieco fałszuje.
Ciężko jednoznacznie ocenić to wydawnictwo. Jest wiele obiektywnych "przeciw", a "za" - tylko to, że lubię muzykę spontaniczną i nie do końca poukładaną, której w dzisiejszych czasach brakuje. A taka właśnie jest propozycja Brytyjczyków. Najlepiej sprawdźcie ją sami.
Materiały dotyczące zespołu
- Circulus