- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: CETI "Lamiastrata"
Grzegorz Kupczyk, lider zespołu CETI (większości chyba bardziej znany z działalności w Turbo), stwierdził w jednym z wywiadów, że "Lamiastrata" jest najważniejszym albumem w dorobku zespołu, bo od niego ludzie zaczęli słuchać CETI. Nie słyszałem debiutu grupy ("Czarna Roża"), ale już mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Dlaczego? Dlatego, że "Lamiastrata" to naprawdę dobra metalowa płyta.
Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie - są utwory śpiewane po angielsku i po polsku, świetne gitarowe melodie i wspaniałe partie klawiszowe ("Harley's Soul", "Burning Fantasy"), są nawiązania do klasycznego metalu - Iron Maiden, Helloween ("Harley's Soul"). Oczywiście nie zabrakło odwołań do Turbo, mamy tu utwór "Sztuczne Oddychanie", pierwotnie znajdujący się na płycie Turbo "Kawaleria Szatana". Jest też trzecia część słynnej kawalerii, tym razem po angielsku. Nie mogę nie wspomnieć o pięknej rockowej balladzie "Piosenka", która mogłaby stanowić hymn miłości. Każdy z utworów na "Lamiastracie" jest pewnego rodzaju hymnem, np. "Harley's Soul" - prawdziwa motorowa jazda ("...make me, make me feel... like the harley's soul!...").
Już samo intro, zaczerpnięte ze ścieżki dźwiękowej do "Oddysei Kosmicznej", wprowadza nas w niesamowity klimat albumu. Tworzą go głównie klawisze i świetny, nieśmiertelny wokal Grzegorza Kupczyka. Trzeba też dodać, że teksty utworów w większości nie są autorstwa Kupczyka, choć według mnie najlepszy jest tekst do utworu tytułowego, stworzony właśnie przez niego. Nie za bardzo przypadł mi do gustu tekst i cały utwór "Zło Jest Wszędzie", ale słuchając całości stanowi to naprawdę niewielką wadę.
Namawiam każdego do przesłuchania "Lamiastraty", bo to kawał dobrej i ciekawej muzycznej roboty. Niestety muszę przy tym dodać, że "Lamiastrata" wydana została tylko na kasecie (Grzegorz Kupczyk też wyrażał ubolewanie nad tym). Szkoda, bo po zremasterowaniu i z lepszą jakością jej wartość na pewno by wzrosła. Metal Mind powinien się nad tym dobrze zastanowić.
Materiały dotyczące zespołu
- CETI
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Candlemass "Candlemass"
- autor: m00n
Kiss "Dynasty"
- autor: Tomasz Pastuch
Deicide "Serpents Of The Light"
- autor: Megakruk
Black Bonzo "Sound Of The Apocalypse"
- autor: tjarb
Dimmu Borgir "Abrahadabra"
- autor: Megakruk